Natan Marcoń na ścieżce wojennej z Jakubem Koseckim: Dajcie mi tego bananowego lamusa!
Jakub Kosecki jeszcze na dobre nie zadebiutował w organizacji FAME, a już znalazł się na celowniku Natana Marconia.
W ostatnim czasie Natan zaczął odgrywać coraz większą rolę w federacji FAME. Choć jest postacią powszechnie nielubianą, to oddać mu trzeba, że jak nikt inny potrafi spolaryzować kibiców.
Do grona osób, które – lekko mówiąc – nie przepadają za Marconiem – należy widocznie Jakub Kosecki, były piłkarz m.in. Legii Warszawa. Nowy nabytek FAME zamieścił taki wpis w mediach społecznościowych:
Zobacz również
Natan… Moje nazwisko troszeczkę waży i boję się, że tego już możesz nie udźwignąć, więc proponuję na tym zakończyć te twoje marne zaczepki.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Bóg Estetyki wystrzelił salwę obelg w stronę piłkarza, zarzucając mu, że ten wszystko zawdzięcza bogatemu ojcu.
Waży to twoja kupa w gaciach z dsquared, które dostałeś od bogatego tatusia… Tak samo całą twoją karierę. Ty mnie pokrako zaczepiałeś na trybunach i wywiadach, więc już za późno. Witamy w GRZE. Dajcie mi tego bananowego lamusa, to odechce mu się FF’tów. Dodajcie jeszcze jakiegoś koleżkę z Monaru, to przynajmniej zarobią na 3-miesięczną terapię odwykową. Będzie dobra rozgrzewka przed Szeligą i Denisami – (pisownia orginalna).
ZOBACZ TAKŻE: OFICJALNIE: Mateusz Gamrot vs. Rafael dos Anjos na UFC 299
Niestety niewyparzony język młodziana nie idzie w parze z umiejętnościami, przez co Marcoń ma aktualnie ujemny bilans – wygrywa w słowie, przegrywa w klatce. Waszym zdaniem, kto miałby większe szanse na zwycięstwo Kosecki czy Natan?
