Janusz Pindera skomentował porażkę Masternaka tłumacząc ją „pechem”. Odpowiedział mu Stanowski!
Jeden z najbardziej szanowanych w kraju ekspertów pięściarskich – Janusz Pindera skomentował porażkę Mateusza Masternaka w walce o pas WBO w kategorii junior ciężkiej. Dziennikarzowi odpowiedział internetowy gigant – Krzysztof Stanowski. Ten jednak nie zgadza się z sugestią Pindery.
Przypominamy, że Mateusz Masternak poddał się przed ósmą rundą podczas gali w Bournemouth w pojedynku o pas WBO w kategorii junior ciężkiej z Chrisem Billamem-Smithem.
Więcej o tej walce pisaliśmy tutaj:
- ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Masternak prowadził zdecydowanie na punkty, ale nie wyszedł do ósmej rundy. Pas WBO nie dla Polaka [WIDEO]
Janusz Pindera skomentował porażkę Masternaka tłumacząc ją „pechem”. Odpowiedział mu Stanowski!
Słowo komentarza do wydarzeń w ringu w Bournemouth napisał na portalu X Janusz Pindera. Eksper twierdzi, że powiedzieć, iż Masternak miał w tej konfrontacji pecha, to jakby nic nie powiedzieć:
„Pech to mało powiedziane. Prowadził w rundach 5:2, szedł po mistrzowski pas, i nagle koniec. Jestem przekonany, że wygrałby ten pojedynek, być może przed czasem, ale to już historia. Smutna historia.”
Swój komentarz do tych słów napisał także Krzysztof Stanowski. Internetowy influenser i dziennikarz w opozycji do Pindery uważa, że w boksie chodzi o zadawanie kontuzji i nie można tej porażki tłumaczyć pechem:
„Pan Janusz jest wielkim specem i mam dla niego wyłącznie szacunek, ale jednak jakaś szczeniacka myśl chodzi mi po głowie. Mianowicie… Nie chce wyjść na przesadnego cynika, ale jak rozumiem to żebro nie złamało się samo, tylko na skutek ciosów rywala. I chyba o to w boksie chodzi. Gdyby połamała się kość policzkowa to też byłby to pech?”
- ZOBACZ TAKŻE: Załamany Fabijański po pośmiewisku na FAME: Jak mnie Wardęga uderzył, to mnie przymroczyło [WIDEO]
A Wy co sądzicie w tej sprawie? Do którego z dziennikarzy jest Wam bliżej w kontekście opinii na temat walki Mateusza Masternaka o pas mistrzowski WBO?