MMA PLNajnowszeUFCDawka motywacji od byłej zawodniczki UFC! O walce z rakiem: Widzę światełko w tunelu!

Dawka motywacji od byłej zawodniczki UFC! O walce z rakiem: Widzę światełko w tunelu!

Była zawodniczka UFC – Poliana Botelho (9-5) dawką dużej motywacji dla ludzi, którzy zmagają się z bardzo ciężką walką. Mowa o chorobie, która może dotknąć każdego z nas. Brazylijka jest pełna wiary i motywacji, że zwycięży walkę z rakiem.

Botelho

34-latka trafiła do UFC po pięciu zwycięstwach i jednej przegranej. Brazylijka zdobyła pas mistrzowski organizacji XFC International, gdzie przed czasem odprawił byłą pretendentkę do pasa KSW – Silvanę Gomez Juarez. Do debiutu w amerykańskim gigancie doszło w październiku 2017 roku, gdy jednogłośną decyzją sędziów pokonała Pearl Gonzalez. Było też błyskawiczne zwycięstwo! W zaledwie 33-sekundy uderzeniem na korpus zastopowała Syuri Kondo.

W listopadzie 2018 roku przyszła pierwsza przegrana w UFC z rąk Cynthii Calvillo. Botelho ostatnie zwycięstwo w UFC odnotowała na numerowanej 236 edycji, gdy jednogłośną decyzją sędziów pokonała Lauren Mueller. 

Następnie przyszedł bardzo ciężki okres, gdy przegrała trzy walki z rzędu i została zwolniona. Poliana związała się z Invictą FC, gdzie stoczyła ostatni zawodowy pojedynek. Zawodniczka z Brazylii jednogłośną decyzją sędziów pokonała Helen Peralte.

Botelho: Dzięki Bogu wszystko idzie zgodnie z planem!

Poliana Botelho (9-5) to wojowniczka z krwi i kości! Brazylijka jest pełna wiary, że wyjdzie zwycięsko ze swojej najtrudniejszej walki w życiu.

U Botelho zdiagnozowano raka piersi w styczniu 2023 roku. Zawodniczka Nova Uniao powiedziała, że trening do walk MMA pomógł jej odkryć guzki w jej ciele, ponieważ czasami odczuwała ból podczas treningu.

Mogę powiedzieć, że to najtrudniejsza walka w moim życiu, ponieważ nie jesteśmy przyzwyczajeni do walki. To dużo leków, ciągłe wizyty u lekarzy. To zupełnie inna walka. Nie jest w oktagonie ani na macie, nie ma ciosów, kopnięć ani podwójnych nóg, nic z tych rzeczy. Dzięki Bogu wszystko idzie zgodnie z planem

Botelho przeszła operację w pierwszej połowie lutego, a następnie rozpoczęła cykl chemioterapii i radioterapii.

Wszyscy mówią – a ja mogłam się o tym przekonać na własnej skórze – że chemioterapia jest najgorszą częścią, ponieważ wymaga wiele od naszego ciała pod względem fizycznym (..) Ostatnio bardziej cierpię pod względem wizerunku z powodu radioterapii.Teraz prawie nie mam włosów.Ludzie pytają mnie nawet, dlaczego ich nie zgolę, ale teraz brakuje mi odwagi (…) Czuję się zwyciężczynią, widzę światełko w tunelu. Kiedy otrzymałam diagnozę, dwie rzeczy, które przyszły mi do głowy to ”Czy stracę włosy? I jak długo będę z dala [od walki]?” Na początku ciągle robiłam plany „Wrócę w tym miesiącu”, ale chemioterapia została przełożona kilka razy, ponieważ moje wyniki testów nie były dobre. Zobaczyłem, że nie mogę robić planów – powiedziała zawodniczka w podcaście MMA Fighting’s Trocação Franca.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis