PRIME SHOW MMA 6: Gdzie oglądać? Kiedy gala? Data, miejsce, PPV

PRIME SHOW MMA 6: Gdzie oglądać? Kolejna gala PRIME przed nami! Tym razem freakowa organizacja zawita do Torunia, gdzie zobaczymy aż 12 pojedynków! To zwiastuje wieczór pełny wrażeń i niespodzianek. Nie chcecie tego przegapić! Galę PRIME SHOW MMA 6 będzie można oglądać na specjalnej platformie. Ile kosztuje PPV? Jaka cena transmisji? Mamy dla was wszystkie potrzebne informacje.

PRIME SHOW MMA 6 wyłącznie w systemie PPV. Transmisję można wykupić pod tym linkiem.

PRIME SHOW MMA 6: Kiedy gala?

Błyskawiczny powrót Kasjusza Życińskiego. Samozwańczy król ostatnio otrzymał kubeł zimnej wody, przegrywając z Dominikiem Zadorą przez TKO. Zadanie przed nim ciężkie, bo Paweł Tyburski tanio skóry nie sprzeda. W sobotę okaże się, czy „Don Kasjo” wróci na odpowiednie tory. Krótko mówiąc – ogień!

Być może ostatnia szansa na zwycięstwo dla Jacka Murańskiego. Walka z debiutantem, czyli zadanie – przynajmniej na papierze – łatwiejsze. Zagadką jest ojciec Maksymiliana Wiewiórki. Wiemy o nim tylko tyle, że ma gadane. Pytanie, czy potrafi równie mocno przyłożyć? Przekonamy się niebawem!

• Zobacz także: PRIME MMA 6: Karta walk pełna: Zobacz, kto walczy na nadchodzącej gali!

PRIME SHOW MMA 6: Gdzie oglądać?

Interesująco zapowiada się starcie Grzegorza Szulakowskiego z Rafałem Jackiewiczem. Ten pojedynek faktycznie może skraść show. Trzeba to zobaczyć!

Masa zawirowań i utrudnień sprawiło, że walka Macieja Rataja z Damianem Grafem przeciągała się w czasie, ale wreszcie naszedł ten dzień, w którym dojdzie do konfrontacji odwiecznych wrogów. Już nie możemy się doczekać!

Adam Soroko ma coś do udowodnienia, lecz na jego drodze stoi Mateusz Leśniak. Czas sprawdzić, kto jest prawdziwym królem dżungli. Według Was, kto wygra?

PRIME 6: Data, miejsce, godzina

Gala PRIME SHOW MMA 6 już dzisiaj w Arenie Toruń. Czeka nas wielkie widowisko! Start wydarzenia planowany jest na godzinę 19:00.

PRIME SHOW MMA 6: Transmisja w PPV

W otwartym paśmie zobaczymy konfrontacje Kacpra Miklasza i Artura Głuchowskiego. Jedno jest pewne – ktoś padnie! Całą galę możecie obejrzeć, klikając – [TUTAJ].