Prawnik zabiera głos w sprawie afery youtuberów! Wyjaśnił co im grozi
Wielu kibiców/obserwujących aferę znanych youtuberów w naszym kraju zastanawia się co im grozi. Teraz głos w tej sprawie zabrał prawnik Marcin Kruszewski, który prowadzi kanał ”Prawo Marcina”.
Trzeba przyznać, że ”Pandora Gate” wywołała wiele afer i wszystko wskazuje na to – że to jeszcze nie koniec, a być może początek. Co chwile w internecie pojawiają się nowe afery, a głos zabiera coraz więcej youtuberów/influncerów.
Dodatkowo o całej aferze usłyszymy już w radiu czy telewizji. W ostatnim czasie ważny komentarz zamieścił premier Mateusz Morawiecki.
Musimy chronić nasze dzieci w internecie! W Państwie Polskim nie ma zgody na pedofilię, na tolerowanie zwyrodnialców. Poleciłem służbom zająć się natychmiast sprawą, oczekuje stanowczych i szybkich działań. Ostrzegam wszystkich, którzy chcą krzywidzić dzieci. Spotka Was kara, spotka Was kara najbardziej dotkliwa z możliwych.
Prawnik zabiera głos!
Marcin Kruszewski z kanału ”Prawo Marcina” zabrał głos po aferze youtuberów. Prawnik zapewnia, że jeżeli zarzuty przedstawione w filmie Wardęgi zostaną potwierdzone przed sądem, to odpowiedzialność karna może spać na wiele osób. Co grozi w tej sytuacji?
Kodeks karny uznaje za przestępstwo niezawiadomienie o niektórych przestępstwach, za które grozi całkiem poważna kara – do 3 lat pozbawienia wolności. Stosunki seksualne z małoletnim poniżej 15. roku życia są właśnie jednym takim przestępstwem. Jeżeli faktycznie doszło do takich stosunków, to osoby, które o tym wiedziały, nie miały prawa milczeć
Kruszewski zabrał również głos w sprawie ”Boxdela”. Prawnik zapewnia, że jego wiadomości z niepełnoletnią dziewczyną są obleśnym żartem – jednak w świetle obecnych dowodów nie noszą znamion przestępstwa. Powód jest prosty – Michał nie dążył do spotkania z małoletnią.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie zarzutów, jakie można sformułować przeciwko Boxdelowi, gdyby sprawa trafiła przed sąd. Na podstawie tych dowodów, byłby całkowicie niewinny
Cały materiał poniżej: