Trener McGregora: Edgar musi poczekać, bo idziemy po pas wagi lekkiej

John Kavanagh, główny trener świeżo upieczonego mistrza UFC w wadze piórkowej – Conora McGregora określił oficjalnie stanowisko Irlandczyka co do planów na przyszłość.

John powiedział, że Conor wyczekuje zwycięzcę walki Rafael dos Anjos vs. Donald Cerrone, bo zamierza zawalczył o tytuł wagi lekkiej.

„Co dalej z Conorem? Pas wagi lekkiej. Zamierzamy odpocząć od tego zbijania do 66kg, mimo, że ostatnim razem poszło zaskakująco łatwo. Jednak w tym przypadku 'łatwo’ to pojęcie względne. To wciąż wymaga poziomu dyscypliny, którego 99,9% ludzi nie dałoby rady wytrzymać, nie wspominając o stoczeniu walki następnego dnia. Więc następnym krokiem będzie zdobycie tytułu w kategorii 70kg. Obecny mistrz, Rafael dos Anjos broni pasa w walce z Donaldem Cerronem jutrzejszej nocy. Niezależnie od tego kto wygra, dostaliśmy zielone światło by walczyć ze zwycięzcą.”

McGregor jest znany z tego, że potrafi zbić wiele kilogramów do walki i twierdzi, że w żaden sposób nie wpływa to na jego sprawność w walce.

Trener Irlandczyka mówi, że jego podopieczny zawalczy z triumfatorem dzisiejszego starcia już w kwietniu i mówi, że Frankie Edgar będzie musiał poczekać na swoją kolej.

„Wierzymy, że będzie to w kwietniu, jednak nie mogę doczekać się sobotniej walki. Będę oglądał ze zniecierpliwieniem kto wygra. Spodziewam się wyrównanej walki, jednak gdybym miał obstawiać – a tego nie zrobię – to powiedziałbym, że Rafael dos Anjos to wygra. Jeśli Frankie Edgar chcę szansę na walkę o tytuł kategorii piórkowej, albo jeśli Aldo chce rewanżu, dla nas nie ma problemu. Ale będą musieli poczekać, ponieważ pas wagi lekkiej jest następny na liście.”

Cóż, Conor McGregor narobiłby sporo zamierzania zdobywając pas wagi lekkiej. Byłby pierwszą osobą, która dokonałaby czegoś takiego w UFC. Pierwszym zawodnikiem, który byłby mistrzem dwóch kategorii wagowych jednocześnie.

Co sądzicie o takim obrocie spraw?