Dawid Załęcki o starciu z legendą: Był w trójce naszych idoli! Dla mnie spełnienie marzeń!
Dawid Załęcki już dwudziestego ósmego października stoczy swój następny pojedynek. ”Crazy” na gali Clout MMA 2 w Płocku w formule K-1 zmierzy się z legendarnym Jerome’m Le Bannerem.
Ostatni pojedynek Dawida miał miejsce na gali Clout MMA 1 w Warszawie, gdzie doszło do starcia (K-1) w małych rękawicach z Denisem Labrygą. ”Crazy” po raz kolejny udowodnił, że jest twardzielem i ma naprawdę spore umiejętności. Walka zakończyła się nieszczęśliwie, bowiem Dawid z powodu dużego rozcięcia nie wyszedł do drugiej odsłony.
Dawid wcześniej stoczył trzy walki. ”Crazy” pokazał charakter i po całym dystansie przegrał z Mateuszem ”Don Diego” Kubiszynem. Była też wygrana przed czasem z Alanem ”Alanikiem” Kwiecińskim i doświadczonym zawodnikiem MMA – Vaso ”Psychopatą” Bakoceviciem.
Dawid Załęcki komentuje!
Dawid Załęcki na kanale AntyFakty po raz pierwszy zabrał głos po ogłoszeniu walki na gali Clout MMA 2. ”Crazy” zapewnia, że jest to spełnienie marzeń.
Jak Denis był młody i zapisałem go na sztuki walki, śledziliśmy go razem. Podniecaliśmy się na jego walki – na Ernesto Hoosta, Remy’ego Bonjasky’ego i Le Banner też był w czołówce dla nas idoli. No jest do dzisiaj. Bardzo się cieszę, że będę z nim walczył. Takie ukoronowanie mojej amatorskiej kariery. Dla mnie spełnienie marzeń.
Na tej samej gali wystąpi syn Dawida – Denis Załęcki, który stanie przed naprawdę wielkim wyzwaniem. ”Bad Boy” w formule bokserskiej (małe rękawice) zmierzy się z byłym zawodnikiem UFC i KSW – Danielem Omielańczukiem. Jeżeli Załęcki dopuści się fauli, to formuła walki automatycznie zmienia się na MMA.