Szok! Artur Binkowski wraca i stoczy pożegnalną walkę w boksie już we wrześniu
Tego mało kto się spodziewał. Organizacja Fight Rose ogłosiła main event czwartej edycji, która trzydziestego września odbędzie się w Koninie. Artur Binkowski ma stoczyć swój pożegnalny pojedynek w boksie, a jego rywalem będzie właściciel organizacji – Remigiusz Tkaczyk.
Binkowski swoje ostatnie pojedynki stoczył w Polsce. Przy starciu z Krzysztofem Zimnochem pojawiło się spore zainteresowanie, gdy na konferencjach prasowych Artur nazwał swojego rywala konfidentem. Nie brakowało przy tym starciu emocji. Przypomnijmy, że Art podczas walki parokrotnie ugryzł rywala w bark. Artur tłumaczył, że Zimnoch cały czas go przytrzymywał i się kleił.
Ogłoszenie walki Binkowskiego jest zaskakujące, bowiem Artur zapewniał, że nie stoczy już żadnej walki. Trzeba zaznaczyć, że nie brakowało ofert walk chociażby z freakowych organizacji.
Binkowski stoczy pożegnalny pojedynek!
Organizacja Fight Rose zaskoczyła, gdy ogłosiła walkę wieczoru czwartej edycji. Swój pożegnalny pojedynek w boksie ma stoczyć… Artur Binkowski.
FIGHT ROSE POWRACA W WIELKIM STYLU!
Miłośnicy prawdziwego sportu, przygotujcie się na emocje, jakich dawno nie doświadczyliście! Po burzliwym okresie, który pozostawimy za sobą, Fight Rose wraca z kartą walk, która zapiera dech w piersiach.WALKA WIECZORU
Olimpijczyk Artur Binkowski vs Remo Tkaczyk #RemoMecenasSportu
Tak, dobrze czytacie! Artur Binkowski, który odrzucił propozycje walk w innych, większych federacjach za ogromne sumy, wybrał NASZĄ galę, by pożegnać się z ringiem. „Ostatnia wojna białego orła” będzie nie tylko walką wieczoru, ale i historycznym momentem dla całej polskiej sceny sportów walki.
Nie możemy przegapić tej chwili, kiedy były olimpijczyk stanie do ostatniej walki swojego życia. To będzie wieczór pełen pasji, determinacji i niesamowitej energii. Czy jesteście gotowi na takie emocje?
Zaznaczcie w kalendarzach, bo to wydarzenie, którego nie można przegapić! Bądźcie z nami i świadkami tej niezapomnianej nocy!
WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW I LINK DO PPV WKROTCE!
Bądźcie czujni i śledźcie nasze kanały, by nie przegapić najważniejszych informacji!
Właściciel organizacji w rozmowie z Sport.pl zdradził, że zna się z Arturem z dzieciństwa. Remigiusz Tkaczyk miał przekonać orła do pożegnalnej walki w boksie.
Po prostu powiedziałem Arturowi, że przejąłem federację Rose Fight i mam ambitne plany, a on odparł „No, dobra, to dawaj mi walkę!”. A gdy spytałem go, z kim chciałby się bić, odpowiedział, że ze mną . Artur za żadne skarby nie chciał się bić w MMA. Nie interesują go tarzanie po macie, więc powiedział, że nie sprzeda się za żadne pieniądze, choć ofert nie brakowało. Wybrał Fight Rose ze względu na zasady walki i dlatego, że mamy ambitne plany