Promotor i team Duboisa wściekły po walce z Usykiem! Chcą unieważnienia wyniku!

Jest duże zamieszanie po wczorajszej walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej w boksie na gali we Wrocławiu. Oleksandr Usyk (21-0, 14 KO) po raz drugi obronił tytuły, ale nie brakuje dyskusji i kontrowersji. Ukrainiec ostatecznie w dziewiątej odsłonie przełamał Daniela Duboisa (19-2, 18 KO).

Usyk był zdecydowanie szybszy i wyprzedzał akcje rywala. Końcówki rund były koncertowe w wykonaniu Ukraińca, który mocno nacierał na przeciwnika. Dubois był ciągle w walce i szukał pojedynczego uderzenia. To nie koniec, bowiem Daniel ciągle pracował ciosami na korpus – co było dobrym pomysłem. Usyk wyraźnie odczuwał kolejny cios na dół. W piątej odsłonie pojawiły się największe kontrowersje, ponieważ padł cios, który sędzia uznał za nielegalny. Po walce, ale także w trakcie internauci i nie tylko byli przekonani, że był to dozwolony cios na korpus. 

Sami zobaczcie: 

Frank Warren wściekły!

Na konferencji prasowej Frank Warren promotor Daniela Duboisa oraz team pięściarza nie krył rozczarowania i wściekłości. Promotor chce unieważnienia wyniku w związku z jego zdaniem prawidłowym ciosem na korpus w piątej rundzie.

To był błąd sędziego, cały plan Daniela na tę walkę zakładał, aby zadawał ciosy na dół. Będziemy lobbować w federacji WBA, aby wynik pojedynku został zmieniony na no-contest, a w najgorszym razie aby zarządzono rewanż (…) Gdyby miało dojść do rewanżu, a organizacja byłaby po naszej stronie, oczywiście dążyłbym, aby pojedynek odbył się w Londynie

Ekipa Duboisa nie ma wątpliwości i zapewnia, że została oszukana.