Dana White nie był zadowolony po walce Szaflarskiego: W ogóle mi się nie podobała!
Nowy sezon Dana White’s Contender Series przyniósł nam więcej smutku, aniżeli radości. Kevin Szaflarski do wiwatu przegrał swój pojedynek Caio Machado. Sam pojedynek – łagodnie mówiąc – nie porwał, o czym głośno mówił sternik UFC Dana White.
Powiedzieć, że Kevin Szaflarski pokazał się źle, to jak nie powiedzieć nic. Szaflarski został odesłany z kwitkiem do Polski, rujnując swoją szansę na występy dla najlepszej organizacji MMA na świecie. Choć walka była nudna, to Caio Machado został nagrodzony kontraktem z UFC.
Po skończonym programie Dana White spotkał się z mediami, aby omówić wydarzenia sprzed chwili. Oberwało się Szaflarskiemu, który swoim występem – nie przekonał szefa amerykańskiego hegemona.
White na początku podkreślił, że walka nie porwała.
Nie podobała mi się ta walka w wadze ciężkiej. W ogóle mi się nie podobała.
Po chwili przyznał kontrakt Brazylijczykowi, lekko usprawiedliwiając występ Caio Machado.
Co prawda, nie była to najbardziej ekscytująca walka wieczoru, ale hej! Machado nie był faworytem w tym starciu, a mimo to z łatwością pobił gościa, który był na fali jedenastu zwycięstw z rzędu.
Caio Machado pierwszy zawodowy start miał w 2017 roku. Brazylijczyk potrzebował sześciu lat, żeby dostać się do UFC. Machado może pochwalić się serią siedmiu wygranych z rzędu.
ZOBACZ TAKŻE: Clout MMA ofiarą hakerów! Organizacja pokazuje raport z ataków podczas sobotniej transmisji!
Z kolei dla Kevina Szaflarskiego była to pierwsza porażka od 2015 roku, kiedy w zawodowym debiucie musiał uznać wyższość Alexandera Cverny.