Labryga aktualnie wyklucza pojedynek z Denisem Załęckim: Nie będę bił takiego…
Denis Labryga, który w sobotę pokonał Dawida Załęckiego, na ten moment nie bierze pod uwagę walki z jego synem – Denisem.
Na feralnej gali CLOUT MMA 1 – Denis Labryga i Dawid Załęcki zmierzyli się w formule K1, małe rękawice. Niestety, pojedynek, który zapowiadał się świetnie – przynajmniej na papierze – został przerwany przez uraz, którego „Crazy” nabawił się już w pierwszej rundzie. Lekarz nie dopuścił 47-latka do kontynuowania boju. Ze strony Labrygi od razu pojawiła się propozycja rewanżu.
Labryga nie kwapi się do walki z Denisem Załęckim…
Starcie tej dwójki już od dawna wisi w powietrzu. Wydawało się, że Labryga po zwycięstwie nad „Crazym” – będzie chciał teraz iść po głowę Denisa. Okazuje się, że głogowianin ma inne plany!
Labryga w wywiadzie dla MMA-BNB przyznał, że aktualnie nie bierze pod uwagę starcia z młodszym Załęckim. „Bad Boy” musi najpierw podszlifować formę, żeby walka była wyrównana i dostarczyła kibicom odpowiednich wrażeń.
Nie będę takiego spaślaka bił, bo bez sensu walka. Niech zrobi formę, damy dobre show, ludzie tego chcą. Jak zrobi formę, będą wyrównane szanse.
Sam „Bad Boy” również ma teraz inne priorytety. Załęcki szykuje się do starcia z Danielem Omielańczukiem, do którego ma dojść podczas najbliższej gali CLOUT
ZOBACZ TAKŻE: Minda w mocnym stylu o poziomie wagi ciężkiej w KSW: Nie jest mega wysoki, średni poziom!
Chcielibyście zobaczyć tę konfrontację? Dajcie znać w komentarzach!