Marcin Najman o rozpadzie High League: Za dużo rzeczy w życiu widziałem!
Marcin Najman w wywiadzie dla naszego portalu wypowiedział się na temat zamknięcia organizacji High League oraz starciu z Jackiem Murańskim.
Jakiś czas temu media obiegła informacja o problemach federacji High League. MSWiA zamroziło środki wysokiej ligi ze względu na prawdopodobne powiązania z Rosją. High League zostało zmuszone do zawieszenia swojej działalności oraz odwołania siódmej edycji zaplanowanej na 17 czerwca.
Na gali High League 7 miało odbyć się wielkie Grand Prix, a jednym z uczestników biorących udział był Marcin Najman. Zawodnik z Częstochowy został na lodzie i aktualnie szuka nowego pracodawcy.
Jaka była reakcja „El Testosterona”, gdy dowiedział się, że nie wystąpi na High League 7?
„Za długo żyje i za dużo rzeczy w życiu widziałem, aby mnie takie rzeczy zaskakiwały. Ja wiem, że nic nigdy nie jest pewne, więc staram się żyć tym, co jest dzisiaj. Nie warto wychodzić jakoś daleko w przyszłość, bo życie lubi płatać figle.”
Dużo mówi się o potencjalnym debiucie Najmana w CLOUT MMA, ale czy kontrakt z High League dobiegł końca?
„Szczerze? Do końca nie wiem, jak to wygląda prawnie. Zleciłem prawnikowi, aby dowiedział się, czy umowa z podmiotem, który jest objęty sankcjami, obowiązuje czy nie obowiązuje. To już są zapisy prawne, które muszą zostać rozstrzygnięte.”
W powietrzu cały czas wisi konflikt z Jackiem Murańskim. Czy dojdzie w końcu do ich konfrontacji?
„Jak zobaczyłem go na konferencji w tej zbroi na ręce, to wiedziałem, że ta walka się nie odbędzie. Myślę, że gdyby wylosował mnie w drabince turniejowej, to wycofałby się z takiej walki. Nie wierzę, że takie starcie doszłoby do skutku. Wątpię, że kiedykolwiek dojdzie. Murański ma spierda**nie we krwi.”
Cały wywiad dostępny poniżej:
Zobacz także:
Uznawany przez wielu kibiców za nadczłowieka Robert Karaś przygotowuje się do kolejnej walki w organizacji FAME MMA. Na konferencji prasowej po pobiciu rekordu świata w dziesięciokrotnym Iron Manie, Karaś przyznał, że chodzi już na treningi boksu, mimo… kontuzji nogi. I to bardzo poważnej kontuzji nogi.
Nie mamy dobrych wiadomości dla fanów Akopa Szostaka, którzy liczyli jeszcze na walki wspomnianego zawodnika w największej organizacji w naszym kraju. Artur Ostaszewski czyli menadżer zawodnika KSW odpowiedział portalowi InTheCage.pl czy jeszcze szansa na walkę Akopa w MMA.
Tym razem w sprawie Mariusza Pudzianowskiego wypowiedział się uznany trener Robert Złotkowski, który nie ukrywa i podkreśla, że ”lepiej skończyć dwie walki za wcześnie niż jedną za późno”. Złotkowski uważa, że trzecia przegrana z rzędu powinna spowodować ważną decyzję Pudzianowskiego. Mowa tutaj o przejściu na sportową emeryturę.