UFC 76: Wyniki, wnioski i pierwsze reakcje zawodników
Wooow co za gala! Wyniki + parę wniosków poniżej:
- Matt Wiman pokonał Michihiro Omigawa przez Decision (Unanimous) 3 5:00
- Christian Wellisch pokonał Scott Junk przez poddanie (Heel Hook) 1 3:19
- Jeremy Stephens pokonał Diego Saraiva przez Decision (Unanimous) 3 5:00
- Rich Clementi pokonał Anthony Johnson przez poddanie (Rear-Naked Choke) 2 3:05
- Tyson Griffin pokonał Thiago Tavares przez Decision (Unanimous) 3 5:00
- Ryoto Machida pokonał Kazuhiro Nakamura przez Decision (Unanimous) 3 5:00
- Jon Fitch pokonał Diego Sanchez przez Decision (Split) 3 5:00
- Forrest Griffin pokonał Mauricio Rua przez poddanie Submission (Rear-Naked Choke) 3 4:45
- Keith Jardine pokonał Chuck Liddell przez Decision (Split) 3 5:00
Ryoto Machida – brak wygrywania walk przed czasem to jego największy problem. To bardzo, bardzo dobry zawodnik. Co będzie kiedy wygra z kimś z pierwszych miejsc toplisty fighterów albo zdobędzie mistrzostwo. Jego inteligentny, metodyczyny styl walki może spowodować, że nawet z 10 zwycięstwami pod rząd w oktagonie nie dostanie titileshota.
Nakamura – zapraszamy do MW (185)…
Fitch i Sanchez – większy, silniejszy i lepszy zapaśnik wygrał. Diego w starciu z zawodnikami AKA jest 0:2 w plecy. Diego powiedział po walce:
Czuję, że Jon pobił mnie zasłużenie. Byłem blisko, ale bycie blisko to za mało. Wszyscy zawodnicy doznają porażek. Zamierzam wrócić silniejszy. Rozważam przejście do LW (155) – jestem małym WW (170). Mogę albo podnić ciężary i nabrać trochę masy, albo zrzucić trochę wagi
Fitch to dla mnnie obecnie numer trzy w WW UFC, wyprzedza go GSP i Hughes. Dywizja WW jest i tak naszpikowana dobrymi zawodnikami (Serra, GSP, Kos, Fitch, Hughes) – Sanchez może spokojnie iść do LW.
Shogun vs Forrest – Forrest to nie żarty. Im bliżej było walki, tym więcej wiedzy o Forrescie starałem się posiąść. Obejrzałem nawet całego TUF-a 1 i setki klipów z Xtreme Couture i nie tylko, w których był Forrest. Ten facet to gigant – chodzi jaki 245 funtowy czołg. Ma nieziemską kondycję, a jego poświecenie podczas treningów można porównać wyłącznie do Sherka. Jap – jestem fanem Forresta, teraz wiem to już na pewno.
Nie zmieni tego fakt, że jest kilka czynników, którymi teoretycznie można tłumaczyć Shoguna:
- brak sterydów
- oczekiwania (nr 1 LHW na świecie)
- klatka / zasady
- ślub na 2 tygodnie przed walką
Tyle, że nic z powyższej listy tak naprawdę nie ma znaczenia. Czy brał soki – nie wiem, nie złapano go, ale powszechna jest opinia, że w Pride można było znacznie więcej niż można w UFC. Oczekiwania? To zawodnik, który walczył już przed większą widownią. Zasady – walczył już w klatce, walczył też w USA. Ślub? Ooo… to było głupie. Kto bierze ślub na 2 tygodnie przed walką?
Dla mnie mit Pride nie upadł. Trzeba jednak zrozumieć, czym było dla mnie Pride: było bardziej ekscytujące, egzotyczne i lepiej się je oglądało od UFC. To nie znaczy, że zawodnicy byli lepsi. MMAtematyka w tym sporcie nie działa. Największy talent Pride poległ w słabym stylu – wystrzelał się, zupełnie jak jego brat tydzień wcześniej podczas EliteXC: Uprising, gdzie (przypomnijmy), Ninja przegrał z Robbie’m Lawlerem. Czekam na lepsze występy Shoguna. To dobry, utalentowany zawodnik. Póki co jestem zadowolony z postawy Forresta, jego podejścia do tego sportu i osiągnieć.
Chuck Liddell – to będzie dobry komentarz:
Zamierzam zastanowić się, czy wogóle jeszcze walczyć
Chuck ma 38 lat.
Nie ma jeszcze pełnego zapisu konferencji po UFC 76, ale Dana White powiedział Wanderlei’owi i dziennikarzom zapytany o walkę Silva vs. Liddell:
Tej walce najwidoczniej nie jest pisane się odbyć
Wnioski musicie wyciągnać samodzielnie.