FAME MMA 16: Bandura wypunktował Bravehearta! Alan Kwieciński dwukrotnie na deskach!
Za nami walka bokserska, którą zaplanowano na gali FAME MMA 16. W Arenie Gliwice w pojedynku na zasadach boksu w małych rękawicach zmierzyli się Patryk „Bandura” Bandurski i Alan „Braveheart” Kwieciński.
W pierwszej rundzie Alan Kwieciński wyglądał na dynamiczniejszego zawodnika, mobilniejszego na nogach, lepiej przygotowanego fizycznie, ale to były pozory. Braveheart wystrzelał się na początku i na późniejszym etapie rundy to Bandura zyskiwał przewagę. Doszło nawet do liczenia Kwiecińskiego po kombinacji, jaką zadał mu Bandurski.
W drugiej rundzie z kolei Kwieciński zaczął trafiać. Na początku rundy Bandura nawet zatańczył po ciosach Bravehearta, ale szybko ustabilizował pozycję i postawił się Kwiecińskiemu. Po dwóch minutach Bandura ponownie znokdaunował Kwiecińskiego, który był drugi raz w tej walce liczony.
W trzeciej rundzie Bandura nie musiał wiele robić, by zapewnić sobie wygraną na kartach sędziów. Jednak obaj zawodnicy wymienili się kilkoma mocnymi ciosami. Kwieciński, mimo że był na przegranej pozycji, to nie próbował stawiać wszystkiego na jedną kartę. Szukał dystansu i z dystansu właśnie próbował zadawać obrażenia Bandurze. Tych jednak nie udało mu się zadać.
Ostatecznie zwycięzcą pojedynku decyzją sędziów został Bandura.
Zobacz także:
Pomysł takiego rewanżowego pojedynku już był w przeszłości! Czy teraz pomysł drugiego ich starcia wróci niczym bumerang? Kendall Grove (24-18) chciałby stoczyć kolejną walkę w Polsce. Hawajczyk ma na myśli potencjalny rewanż z Michałem Materlą (31-9).
Dariusz Kaźmierczuk już w najbliższą sobotę stoczy swój drugi pojedynek w organizacji FAME MMA. Popularny ”Daro Lew” w rozmowie z Super Expressem został zapytany o zarobki. Dariusz zapewnił, że ma odłożone pieniądze i mógł skupić się na treningach.