Rematch!
Nie trzbea być geniuszem, żeby wpaść na to, że All American Matt Hamill i British Slugger Michael Bisping to walka kontrowersyjna. Dana White na konferencji po UFC 75 powiedział, że już pracuje nad rematchem tych dwóch zawodników. Dobrze, bardzo dobrze, ale co to oznacza?
Paradoksalnie dwaj hamerykańscy sedziowie punktując walkę dla Bispinga zrobili prezent Hamillowi – jego notowania drastycznie podskoczyły do góry. Tłumaczeń Mullena („Bisping lepiej boksował, nawet sędzia ringowy uważa, że Hamill przegrał”), Peoplesa („Bisping lepiej boksował, a Hamill nie miał siły walczyć już od 2 rundy”) nikt wydaje się nie słuchać, bo gołym okiem można było ocenić walkę.
Dana White potwierdził, że będzie rematch, któs zasugerował, żeby dla kontrastu zrobić to w rodzinnym mieście Hamilla – Cincinnati. Nastepny event w tym mieście to UFC 77 – ten sam, na którym ma się odbyć inny oczekiwany (?) rematch, czyli Tito Ortiz vs. Rashad Evans. I jeszcze jeden: Anderson Silva vs. Rich Franklin. Czy czeka nas UFC 77: Rematch?
Jako ciekawostka – od 12 lat nikt nie sprzedał więcej miejsc w 02 Arena w Londynie od UFC. To obrazuje, jak silny staje się tam ten sport i jak bardzo Danie może zależeć na tym, żeby mieć 100% brytyjską gwiazdę na kontrakcie. Dana – rekordy nie walczą…