PRIME 3: Daniel Rutkowski bawił się boksem i wypunktował Piotra Pająka
Za nami najbardziej sportowa walka całej gali PRIME 3: Street Fighter. W pojedynku tym na przeciwko siebie stanęli: były mistrz FEN i Babilon MMA oraz zawodnik Federacji KSW Daniel Rutkowski oraz podróżnik i pięściarz Piotr Pająk.
Starcie to odbyło się na zasadach boksu.
Daniel Rutkowski był bardzo pozytywnie nakręcony na to starcie. Wywierał presję na Pająku, kombinował zadając ostatecznie prawe sierpy, a Piotr Pająk próbował odpłacać się prostymi. Jednak to „Rutek” wyglądał na zawodnika bardziej zaprawionego w bojach, nawet jeśli chodzi o pięściarstwo.
Mało tego, wraz z kolejnymi minutami Piotr Pająk wyglądał na coraz bardziej zirytowanego dobrą postawą rywala, a Daniel Rutkowski ciągle epatował luzem i ewidentnie bawił się w klatce. To jednak nie oznacza, że obaj zawodnicy nie dali pokazu boksu. Było dużo technicznych ciosów, które na pewno robiły wrażenie na publiczności.
Ostatecznie jednak walka dotrwała do decyzji, a sędziowie po czterech rundach wskazali jako wygranego Daniela Rutkowskiego.
Zobacz także:
Kolejna gala UFC w Las Vegas. W walce wieczoru zmierzą się Mackenzie Dern i Xiaonan Yan. Wystąpi też Krzysztof Jotko.
Organizacja Bellator MMA zawitała do Kalifornii z mocną rozpiską. W walce wieczoru pasa wagi piórkowej bronić będzie Patricio „Pitbull” Freire. Zawalczą również m.in. AJ McKee, Aaron Pico czy Juan Archuleta.
Mamed Khalidov (35-8-2) w podcaście Żurnalisty wypowiedział się o tak zwanych dymach, które mają miejsce na konferencjach freakowych organizacji. Khalidov zapewnia, że jest to zły przekaz i nie jest kompletnie tego fanem.