Bellator 286: AJ McKee porozbijał Spike’a Carlyle’a i pewnie wygrał na kartach punktowych [WIDEO]
AJ McKee (19-1) pewnie pokonał Spike’a Carlyle’a (14-4) w co-main evencie gali Bellator 286.
Carlyle ruszył niezwykle dynamicznie. Było latające kopnięcie i sporo ciosów. McKee odpowiedział jednak również mocno. Po kilkudziesięciu sekundach pojedynek przeniósł się do parteru. McKee ostatecznie znalazł się na plecach, ale nawet tam był bardzo groźny. Carlyle pracował jednak z góry obijając byłego mistrza wagi piórkowej. „Alpha Ginger” przez chwilę próbował nawet duszenia, ale skupiał się przezede wszystkim na ciosach. McKee doprowadził do przetoczenia. Ładna kulanka zakończyła się tym, że „Mercenary” znalazł się za plecami przeciwnika. W końcówce Carlyle odwrócił co prawda pozycję, ale przyjął kilka naprawdę mocnych łokci.
Druga runda zaczęła się od ofensywnej akcji McKee. Były czempion ruszył z ciosami a potem docisnął rywala do siatki. W ciągu minuty udało mu się też obalić oponenta. Znowu znalazł się za plecami byłego zawodnika UFC. Carlyle podniósł się, ale tylko na chwilę. McKee dominował w parterze, ale w stójce również kilka razy mocno trafił bardzo zmęczonego rywala. Raz jeszcze „Mercenary” sprowadził walkę na matę. Dominującą pozycję utrzymał do końca rundy.
Carlyle był już potwornie zmęczony. McKee dość łatwo zdołał go obalić i zająć pozycję boczną. Były mistrz rozpracowywał rywala w parterze. Pozycja się zmieniała, ale wciąż McKee umiejętnie go rozbijał. „Mercenary” próbował też gilotyny. Carlyle miał swój moment, gdy zaszedł za plecy byłego mistrza. McKee szybko odzyskał jednak kontrolę. W samej końcówce próbował jeszcze duszenia, ale bez powodzenia.
29-26, 30-26, 30-27 – wszyscy sędziowie punktowali pojedynek na korzyść AJ-a McKee.
Zobacz także:
Kolejna gala UFC w Las Vegas. W walce wieczoru zmierzą się Mackenzie Dern i Xiaonan Yan. Wystąpi też Krzysztof Jotko.
Organizacja Bellator MMA zawitała do Kalifornii z mocną rozpiską. W walce wieczoru pasa wagi piórkowej bronić będzie Patricio „Pitbull” Freire. Zawalczą również m.in. AJ McKee, Aaron Pico czy Juan Archuleta.
Mamed Khalidov (35-8-2) w podcaście Żurnalisty wypowiedział się o tak zwanych dymach, które mają miejsce na konferencjach freakowych organizacji. Khalidov zapewnia, że jest to zły przekaz i nie jest kompletnie tego fanem.