Typowanie redakcyjne KSW 72: Romanowski vs. Grzebyk

Zapraszamy na dwieście sześćdziesiątą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali KSW 72 w Kielcach. W walce wieczoru zawalczą Tomasz Romanowski i Andrzej Grzebyk.

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Superbet. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.

Tomasz Romanowski vs. Andrzej Grzebyk

Bartosz Cieśla: Walka wieczoru gali KSW 72 w Kielcach zapowiada się naprawdę interesująco. W okrągłej klatce KSW zmierzą się bowiem czołowi zawodnicy kategorii półśredniej w Polsce.

Tomasz Romanowski notuje znakomity okres w swojej karierze. Zwycięstwo w reality show „Tylko Jeden” otworzyło mu drogę do KSW i jeszcze większych walk. „Tommy” wykorzystuje to znakomicie. Wygrał trzy z czterech walk dla KSW i zajmuje obecnie drugie miejsce w rankingu wagi półśredniej.

Andrzej Grzebyk jest z kolei sklasyfikowany na miejscu piątym. Były podwójny mistrz Fight Exclusive Night w KSW radzi sobie jak dotąd ze zmiennym szczęściem mieszając zwycięstwa z porażkami (choć ta w pierwszym starciu z Zaromskisem była wyjątkowo pechowa).

Obaj zawodnicy preferują walkę w stójce. Romanowski jest znakomicie ułożony boksersko podczas gdy Grzebyk znacznie częściej korzysta też z kopnięć. Kluczem dla pojedynku będzie z pewnością dystans w jakim będzie się on toczyć. Grzebyk ma ogromną przewagę wzrostu i zasięgu i powinien to wykorzystać. Liczę na to, że będzie w stanie ustrzelić swojego rywala i wygrać pojedynek przed czasem.

Jeśli pojedynek trafi do półdystansu będzie to zaś woda na młyn dla Romanowskiego. „Tommy” świetnie walczy z kontry i ma naprawdę szybkie ręce. Scenariusz, w którym Romanowski wypunktuje rywala jest jak najbardziej realny, ale postawię jednak na wygraną przed czasem Grzebyka. TYP: Andrzej Grzebyk przez TKO, Runda 2 

Tomasz Romanowski: Adam

Andrzej Grzebyk: Bartosz, Hubert, Jan, Maciej Ś, Igor

Dawid Śmiełowski vs. Patryk Kaczmarczyk

Hubert Pawlik: Pojedynek dwóch młodych prospektów wagi piórkowej w Polsce. Były mistrz organizacji Armia Fight Night oraz była gwiazda Babilon MMA. Obaj spotykają się w swoim nowym domu, czyli organizacji KSW.

Według bukmacherów dużym faworytem tego starcia jest Kaczmarczyk. Ciężko zrozumieć to patrząc na rekord oraz na ostatnie boje obu zawodników.

Dawid w swojej ostatniej walce znokautował bardzo mocnego Filipa Pejicia. Jasne, przegrywał całą walkę. Ale finalnie, kilka sekund przed końcem odprawił Filipa z kwitkiem.

Radomianin po porażce z Robertem Ruchałą odbudował się na gali w swoim mieście w konfrontacji z Michałem Dominem. Co więcej można powiedzieć o ostatniej walce Patryka? Inny poziom. To na pewno.
W starciu ze Śmiełowskim, Kaczmarczyk będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Co może mu pomóc? Wydaje się, że zapasy. Patryk jest silnym zawodnikiem. Pokazuje to z walki na walkę. Kiedy walka trafi do klinczu, lub parteru Dawid może znaleźć się w dużych tarapatach. Ale czy można mówić o sprowadzeniu gościa, który na co dzień trenuje w Ankos MMA Poznań?

Walka rozpocznie się w stójce. Tutaj teoretycznie większe szanse powinien mieć Śmiełowski. Większy zasięg, ciężkie ciosy. Czy jednak faktycznie Kaczmarczyk będzie unikał tej stójki? Nie wydaje mi się. Patryk jest strikerem. Lubi uderzać. Ulubionym ciosem Radomianina jest ten na korpus, na wysokości wątroby. Dawid lubi trzymać ręce wysoko, dlatego jest tam miejsce, aby umieścić cios. Co do kopnięć to jest skrajnie. Dawid lubi te wysokie. Na głowę. Patryk za to jest zwolennikiem okopywania nogi wykrocznej swojego rywala na wysokości łydki. Te kopnięcia są odczuwalne. Miał okazję posmakować tego Michał Domin w ostatniej walce.

Obaj pokazali już w KSW, że kondycja stoi na wysokim poziomie. Mimo to, że Dawid na 9 zwycięstw wszystkie skończył przed czasem to nie widzę tutaj innego rezultatu niż decyzja. Trzy rundy ostrej bitwy w stójce. Jeśli Patryk będzie przegrywał walkę w pozycji stojącej to obali. Jeśli nie, to będzie się bił.
W mojej opinii to właśnie Kaczmarczyk będzie dyktował warunki tego pojedynku. Narzuci swoje tempo. Częstotliwość będzie wysoka. Pełen dystans. Konsekwentne punktowanie rywala przez 15 minut. Patryk zwycięży ten pojedynek i zbliży się do walki o najbliższe trofea. TYP: Patryk Kaczmarczyk przez decyzję

Dawid Śmiełowski: Igor

Patryk Kaczmarczyk: Hubert, Bartosz, Maciej Ś, Jan, Adam

Michał Pietrzak vs. Brian Hooi

Igor Wyszyński: Niesamowicie ciekawie zapowiadająca walka w kategorii półśredniej. Michał Pietrzak w KSW walczy od 2019 roku. Przez ten czas zawalczył 5 razy, z czego 2 razy wygrał, 2 razy przegrał oraz raz zremisował. W swoim ostatnim pojedynku musial uznać wyższość Tomasza Romanowskiego, który pokonał go przez jednogłośna decyzję na KSW 68. Polak ma świetne zapasy. Wydaje mi sie, że właśnie w tej płaszczyźnie będzie prowadził tą walkę. Michał Pietrzak też potrafi uderzyć. Najlepszym przykładem jest nokaut na Kamilu Szymuszowskim w zaledwie 56 sekund!

Brian Hooi to debiutant w polskiej organizacji. Do tej pory toczył swoje pojedynki w takich federacjach jak Bellator czy UAE Warriors. Holender jest wszechstronnym zawodnikiem o czym świadczy jego rekord. Na 17 zwycięstw, 5 wygrał przez nokaut, a 6 przez poddanie. Polak będzie musiał uważać na kopnięcia rywala, ponieważ potrafi tak zgasić światlo. Przekonał się o tym ostatni rywal Holendra.

Moim zdaniem doświadczenie zapaśnicze Pietrzaka da mu wygraną w tej walce. TYP: Michał Pietrzak przez decyzję

Michał Pietrzak: Igor, Maciej Ś, Adam, Bartosz, Jan, Hubert

Brian Hooi: 

Sara Luzar-Smajić vs Emilia Czerwińska

Sara Luzar-Smajić: Adam, Maciej Ś, Hubert, Bartosz

Emilia Czerwińska: Jan, Igor

Oumar Sy vs. Bartłomiej Gładkowicz

Oumar Sy:  Jan, Bartosz, Maciej Ś, Hubert, Adam, Igor

Bartłomiej Gładkowicz: 

Patryk Surdyn vs. Gustavo Oliveira

Patryk Surdyn: Igor

Gustavo Oliveira: Hubert, Bartosz, Adam, Jan, Maciej Ś

Hubert Szymajda vs. Yann Liasse

Maciej Święch: Umówmy się, że prawdopodobnie gdyby nie zwiększenie ilości gal KSW, to tacy zawodnicy jak Szymajda czy Liasse musieliby szukać innego pracodawcy. Na ich szczęście duża ilość eventów prowadzi w linii prostej do większej liczby fighterów na kontraktach, dzięki czemu mogą realizować się w najlepszej europejskiej federacji.

Walka Huberta z Yannem jest dla mnie ciekawa, ponieważ ten pierwszy do niedawna reprezentował klub z mojego miasta, co w przypadku Lublina jest jak na razie niestety ewenementem. Nie ma jednak wątpliwości, że przenosiny do WCA to przede wszystkim znacznie większy wybór i poziom wartościowych sparingpartnerów oraz duża dawka motywacji dla Szymajdy, dla którego, w mojej opinii, będzie to walka o być albo nie być w KSW.

O Liasse wiemy niewiele. W jedynym dotychczasowym starciu dla polskiego giganta zmierzył się z Oskarem Szczepaniakiem i nieoczekiwanie zwyciężył. Luksemburczyk pokazał wtedy umiejętność pracy w klinczu, lecz to by było na tyle. W stójce był dosyć chaotyczny, brakło w tym poukładania. Także defensywę trudno byłoby nazwać murem nie do sforsowania.

W mojej opinii zarówno płaszczyzna zapaśnicza, jak i parterowa powinna być po stronie Huberta Szymajdy. Także w stójce widzę przewagę Małpy, który jest według mnie zawodnikiem bardziej poukładanym i wyszkolonym. Pytanie jak wpłynie na niego zbijanie wagi, z którym miał wczoraj problem (przestrzelił 0.5 kg). Wydaje się, że jest to dla Huberta walka ostatniej szansy w KSW. Uważam że ją wykorzysta i wypunktuje Yanna Liasse na pełnym dystansie. TYP: Hubert Szymajda, decyzja

Hubert Szymajda: Maciej Ś

Yann Liase: Hubert, Maciej Ś, Bartosz, Jan, Adam

Robert Maciejowski vs. Arkadiusz Kaszuba

Robert Maciejowski: Bartosz, Igor, Jan, Hubert, Adam, Maciej Ś

Arkadiusz Kaszuba: 

Podawajcie w komentarzach swoje typy!