MMA PLNajnowszeFAME MMAKwieciński jeszcze raz zabiera głos w sprawie Ferrariego: Usuwam te story, bo mnie Polak poprosił!

Kwieciński jeszcze raz zabiera głos w sprawie Ferrariego: Usuwam te story, bo mnie Polak poprosił!

Alan Kwieciński postanowił na insta stories jeszcze raz zabrać głos w sprawie Amadeusza Roślika, który na YouTubie wyznał, że próbowano go zabić. ”Alanik” podkreśla, że na prośbę Adriana Polańskiego usunął wcześniejszą wypowiedź o Rośliku.

Kwieciński

Amadeusz o całej sytuacji poinformował na swoim kanale ”Władca Piekieł”.

Mordeczki nagrywam to na spontanie, bo czeka mnie operacja. Czemu jestem w tej koszulce, żeby po części oddać wam obraz tej sytuacji. To wszystko jest innego koloru, to wszystko to była moja krew. Jestem cały pocięty maczetami, tutaj też. Na szczęście uchyliłem się i obcięli mi kawałek skóry, więc tak do mojego mieszkania weszło dwóch zamaskowanych oprawców i nie czekali nawet sekundy. Zaczęli ciąć maczetą z całej siły, oni weszli tylko w jednym celu. I powtarzam było to moje morderstwo, nie postraszenie, nie pocięcie. Próbowali mnie zabić. Ja od razu od pierwszej sekundy zdawałem sobie sprawę co się dzieje i postanowiłem walczyć. Jestem z siebie dumny, uważam że walczyłem jak lew. Cudem uniknąłem tej śmierci, choć był jeden lub dwa momenty gdzie byłem prawie pewny, że to koniec.

Kwieciński skomentował całą sytuację.

Tak się kończą chęci bycia gangsterem. Może opowiedz całą historię jak było naprawdę. Że wpadłeś z chłopakami i przyłożyłeś nóż do gardła nie temu chłopakowi co trzeba.

Co ciekawe ”Ferrari” równie szybko zareagował na słowa Kwiecińskiego.

Mordeczki ja już na sali. Nie wierzcie w nic, on nie wie o co chodzi, więc ktoś mu jakąś bajkę sprzedał, albo szuka fame’u. To nie ma nic z tym wspólnego, ja całą noc spędziłem z Dawidem Koksem i byliśmy w klubie, w którym mi zresztą zrobił zdjęcie i wstawili. Akcja nie działa się pod klubem, a u mnie w domu. Mam nagrane całe mieszkanie zakrwawione. Ja nie wiem kto i co mu opowiedział, ale domyślam się, że on szuka fame’u i on się cieszy, jakby mnie zabili to też by się cieszył. Wiecie dlaczego? Bo to jest człowiek, który karmi się cudzą krzywdą, zwykła kwa i szumowina. I tyle, a pomawianie mnie o przykładanie komuś noża do gardła. Kwa, gdyby on miał jeszcze jakieś dowody na to, a bez dowodów to wiecie pie**olenie jakiegoś typa, który nic nie wie. Cały internet nie wiedział, a teraz koleś z FAME MMA okazuje się, że wie wszystko. Włodarze są wtajemniczeni, ale nie mogą nic mówić, bo sprawa jest gruba.

To nie koniec!

Bowiem Alan Kwieciński po raz drugi postanowił dziś na insta stories zabrać głos w sprawie Amadeusza Roślika. Tym razem była to troszkę inna wypowiedź. ”Alanik” zdecydował, że usunie poprzednie stories po prośbie Adriana Polańskiego.

Siemano, siemano wszystkim. Odnoszę się do słów farmazona, który jak zwykle robi z siebie niewiniątko i jaki on jest biedny/pokrzywdzony. Pewnie znając życie za darmo nie dostał. To po pierwsze, a po drugie usuwam te story, wcześniejsze story. Tylko dlatego, bo mnie Polak o to poprosił. Trzecia sprawa – pewnie i tak prawda niedługo wyjdzie na jaw, ale usuwam te story, żeby nie siać afery. Tylko dlatego, że mnie poprosili! Zresztą mam swoje sprawy, pierdzieli mnie to co się dzieje u niego. Mam nadzieje, że zaraz prawda wyjdzie na jaw, a to co się stało to pewnie znając życie i farmazona, to za darmo nie dostał. Bo tak szczerze mówiąc nagle wbija dwóch chłopów kurcze do niego na chatę i go tną. Od tak o? Mówi jeszcze – i to jest najgorsze, że wrzuca to na kanał i robi z tego nie wiadomo co. Brawo. Kolejna sprawa dostaje teraz wiadomości jaki to nie jestem zły i tak dalej. Głównie od osób, typowych hejterów, gdzie mają zero zdjęć i 4 obserwujących. Ale mówię mniejsza oto. Nawet jeśli ktoś by mu wpadł na chatę no to ja bym siedział cicho, a nie robił teraz otoczkę jaki on jest teraz pokrzywdzony i tak dalej. Robił teraz materiały na YouTube.

Całą atmosferę podgrzał również komentarz Denisa Załęckiego, który jeszcze nie tak dawno w Krakowie zmierzył się z Alanem Kwiecińskim.

Ładnie ku*wa. Jeden opowiada publicznie, że go zaatakowali maczetami, a drugi roz**erdala się publicznie, że ktoś komuś nóż przyłożył. Ładny materiał dowodowy dajecie policji. Je*ać !!!

Zobacz także:

Próbowano zabić Amadeusza Ferrari! Jest komentarz: Moje szanse na przeżycie były minimalne! Widzieliście?

Potwierdziły się informacje, które już od kilkunastu godzin krążą w internecie. Amadeusz Roślik został zaatakowany w mieszkaniu w Warszawie. Gwiazda FAME MMA zapewnia, że miał małe szanse na przeżycie. O całej sytuacji opowiedział na swoim kanale.

Alan Kwieciński proponuje walkę z dwoma rywalami po kolei na FAME 14! Chce obu Murańskich! Co wy na to?

Alan Kwieciński chce wprowadzić zmianę do swojej najbliższej walki! Kickbokser proponuje… walkę z dwoma rywalami po kolei już na gali FAME 14!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis