Kłopoty Petra Yana przed rewanżem! Sankcję dopadły ekipę Rosjanina
Czarne chmury zgromadziły się ponownie przy rewanżowy zestawieniu Petra Yana (16-2) z Aljaming Sterling (20-3). Ekipę Yana dopadły sankcję – oczywiście jest to spowodowane straszliwym zachowaniem Rosji, która zaatakowała Ukrainę.
”No Mercy” po nieszczęśliwej stracie tytuł wrócił już na odpowiednie tory. Była to gala UFC 267 w Abu Dhabi. Yan po kapitalnych 5-rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał Cory Sandhagena.
Rewanż Yana z Aljamingiem Sterlingiem (20-3) ma się odbyć dziewiątego kwietnia podczas UFC 273.
Walka Petra Yana zagrożona!
To nie jest dobra wiadomość dla fanów Petra Yana (16-2). ”No Mercy” w rozmowie z Championat zdradził, że jego nowi trenerzy nie będą mogli polecieć z nim do Stanów Zjednoczonych.
Obóz przygotowawczy nadal trwa. Będę w Tajlandii jeszcze przez jakieś dziesięć dni, a potem lecę do Ameryki. Kairat i Andrei, z którymi przygotowuję się do walki – nie mogli dostać wiz. Ambasada im odmówiła. Nie wiem zatem, kto będzie w moim narożniku. Dla mnie to bardzo ważne, kto stoi w narożniku, kto wszystko prowadzi. Wielka szkoda, że chłopaki nie mogą lecieć, ale najważniejsza jest sama walka. Muszę polecieć i wygrać. Jeśli trzeba będzie lecieć samemu, polecę.
Tłumaczył Bartłomiej Stachura z portalu lowking.pl
Zobacz także:
Oficjalna zapowiedź kolejnej edycji GROMDY rozbudziła najbardziej uśpionych kibiców sportów walki. Sporo osób nie zgadza się z przekazem zawartym w materiale. Jednym z opozycjonistów projektu jest właściciel MMA VIP, Marcin Najman, który zdążył już odnieść się do całej sytuacji.
Adam Soroko w końcu zabrał głos po niedoszłej walce z Damianem Zduńczykiem na pierwszej edycji PRIME SHOW MMA 1. Do ich starcia miało dojść w Atlas Arenie, lecz Soroko postanowił opuścić halę. Kibice byli zaskoczeni całą sytuacją i nie mogli zrozumieć, dlaczego Soroko to zrobił.