Kontrowersyjna rozrywka Jona Jonesa. „Jeden strzał, jedno zabójstwo, mnóstwo bekonu”
To kolejna kontrowersyjna rozrywka Jona Jonesa. Były dominator w wadze półciężkiej UFC i uznawany przez wielu obserwatorów za najlepszego zawodnika MMA w historii – „Bones” podzielił się z fanami materiałem wideo z jego nowej „zabawy”.
„Bones” w przeszłości znany był z upodobań do różnego rodzaju rozrywek. W swoim życiu miał już przygody na przykład z narkotykami, alkoholem, jazdą pod wpływem czy „przygodami” w klubach ze striptizem.
Teraz natomiast zaserwował fanom swoją nową rozrywkę.
Kontrowersyjna rozrywka Jona Jonesa. „Jeden strzał, jedno zabójstwo, mnóstwo bekonu”
Tym razem, Jones opublikował w sieci wideo z… polowania na dziką zwierzynę. Widać na nim byłego mistrza UFC, który lecąc helikopterem celuje w uciekające zwierzę, najprawdopodobniej dzika. Po chwili oddaje strzał, zwierzę pada martwe, a Jones dobija go kilkoma kolejnymi kulkami.
Materiał ten Jones podpisał: „Jeden strzał, jedno zabójstwo, dużo bekonu.”
To nie pierwszy raz, kiedy Jon Jones dał się poznać jako obsługujący broń. Swego czasu rzucił się z shogunem na złodzieja, który grasował w okolicach jego domu:
Jon Jones aktualnie jest zawodnikiem wagi ciężkiej, który czeka na debiut w nowej dla siebie kategorii wagowej. Pas mistrzowski dywizji półciężkiej, „Bones” zwakował, a wywalczył go Polak – Jan Błachowicz nokautując faworyzowanego Dominicka Reyesa.
Na ten moment nie mamy szczegółów kolejnej walki „Bonesa”.
Zobacz także:
W najbliższy piątek czeka nas pierwsza większa gala MMA w Polsce w 2021 roku – Armia Fight Night 9.
Przed nami pierwsza numerowana gala UFC w tym roku. Do oktagonu powróci wielka gwiazda organizacji. Zwyczajowo w sieci pojawił się specjalny dokument wprowadzający do gali – “Odliczanie do UFC 257”.
Hafþór Júlíus Björnsson stoczył pokazowy pojedynek w boksie. Było to ważne doświadczenie dla siłacza, który we wrześniu stoczy zawodową walkę