’Jacare’ Souza- „Będę mistrzem UFC!”
Podczas weekendu z UFC 190 w Rio de Janeiro Ronaldo „Jacare” Souza (22-3-1) w rozmowie z mediami opowiedział o swoich przewidywaniach odnośnie nadchodzących walk. Brazylijczyk już na UFC 184 oraz UFC on FOX 15 miał zmierzyć się z Yoelem Romero (10-1), ale walki zostawały przekładane ze względu na liczne kontuzje.
„Nie widzę nikogo innego teraz niż Romero, więc ta walka powinna się wydarzyć. Czekam tylko aby UFC to ogłosiło. Ludzie pytają mnie, z kim będę teraz walczył a ja wierzę, że będzie to Romero, czekam tylko na oficjalne ogłoszenie.”
Souza zapowiada, że będzie w formie, jeśli pretendent do pasa wagi średniej i jego ostatni pogromca Luke Rockhold, z jakiegoś powodu nie przystąpi do pojedynku z Chrisem Weidmanem.
„Zawsze będę gotów żeby zostać mistrzem. Jestem w UFC a tu czasami zawodnicy chcą być matchmakerami. Ja jestem fighterem. Jeśli UFC wyznaczy mi datę i jakiegokolwiek przeciwnika, czy to w wadze średniej czy półciężkiej, ja będę gotowy by zostać mistrzem.
Będę następnym mistrzem UFC, nie mam wątpliwości. Po to ciężko trenuję. Osiągnąłem każdy zamierzony cel jak do tej pory, nie będzie inaczej z pasem UFC. Ktokolwiek stanie naprzeciw mnie, przegra. A jeśli będę musiał zawalczyć jeszcze przed walką o pas, będę walczył i wygram. Poddanie albo nokaut. Ponieważ prędzej czy później będę pretendentem do pasa. W UFC rzeczy dzieją się szybko. I będę miał pewność, że Rockhold zawalczy z Chrisem dopiero wtedy kiedy podpisze kontrakt na tę walkę lub kiedy UFC to ogłosi. W innym przypadku ja jestem następny.”
Rockhold najprawdopodobniej zapewnił sobie walkę o pas po dominującym zwycięstwie nad byłym mistrzem wagi półciężkiej Lyoto Machidą. Zapytany o ten pojedynek „Jacare” powiedział:
„Dostał walkę o pas za sposób w jaki pokonał Lyoto. Zrobił doskonałą robotę, to było imponujące, ale Romero zrobił to samo ponieważ Lyoto nie jest w formie teraz. Niestety, nie wiedzie mu się za dobrze ostatnio dlatego Rockhold i Romero zrobili co zrobili. A kiedy pokonam Romero udowodnię to.”
Czy kolejnym przeciwnikiem brazylijczyka będzie kubański zapaśnik, czy może jakimś trafem dostanie on walkę o pas?