Jan Błachowicz skomentował wybryk Jona Jonesa: “Mądrzy ludzie mówią #zostanwdomu”
Jan Błachowicz (26-8), czyli najpoważniejszy kandydat na pretendenta do walki o mistrzowski pas wagi półciężkiej skomentował ostatnie doniesienia na temat zatrzymania przez policje mistrza UFC Jona Jonesa (26-1, 1 N/C). Polak do wbicia szpilki w “Bonesa” użył głośnej aktualnie akcji #zostanwdomu.
Jak przed chwilą pisaliśmy na łamach MMA.PL – do zatrzymania mistrza UFC doszło w czwartek Albuquerque, gdzie na co dzień mieszka i trenuje Jones. Miejscowa policja została zaalarmowana po usłyszeniu wystrzału z broni palnej. Na miejscu znaleziono Jonesa, który siedział za kierownicą swojego samochodu. Zawodnik twierdził, że nic nie wie o strzałach.
Jan Błachowicz punktuje Jona Jonesa
Funkcjonariusze policji zauważyli, że Jones jest pod wpływem. Prowadził samochód i zamierzał to kontynuować. „Bones” poddał się testom na trzeźwość, które potwierdziły przypuszczenia policjantów. Pomiar wykazał ponad dwukrotne przekroczenie dopuszczalnego limit alkoholu we krwi.
- ZOBACZ TAKŻE: Jon Jones ponownie aresztowany. Mistrz UFC jeździł pod wpływem alkoholu i używał broni
Co natomiast na to Jan Błachowicz? Polak inteligentnie wykorzystał popularną w dobie panującej pandemii koronawirusa zasadę – #zostanwdomu:
“Mądrzy ludzie mówią #zostanwdomu, ale nie…”
Wise people said #stayathome, but no…
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) March 26, 2020
Potem Polak dodał już na swoim profilu na Twitterze taki oto tekst:
“Dalej Jon, musisz znaleźć sprytniejszą kryjówkę niż więzienie, żeby się przede mną ukryć.”
Come on Jon, you have to find more clever way to hide from me than a jail ;).
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) March 26, 2020