Joseph Benavidez przegrał trzecią walkę o pas z rzędu: Czuję się jak w jakimś chorym koszmarze
Joseph Benavidez (28-6) na minionej gali UFC Norfolk przegrał trzecią walkę o pas mistrzowski UFC z rzędu. Wcześniej dwukrotnie przegrywał z Demetriousem Johnsonem, a w sobotę jego pogromcą okazał się Deiveson Figueiredo.
35-latek, którego marzeniem było założenie pasa mistrzowskiego wagi muszej UFC był wyraźnie załamany po swojej walce, co potwierdził w rozmowie z Michaelem Bispingiem zaraz po walce:
„Czuję się, jakby to nie była rzeczywistość. Prawdę mówiąc, czuję się jak w jakimś chorym koszmarze. Miałem wiele wizji o rozmowie z Tobą po tej walce, ale żadna z nich się nie wydarzyła.
Cholera, życie jest ciężkie. Wszyscy przechodzimy jakieś wzloty i upadki, teraz jest mój upadek. To się teraz wyświetla. Pracowałem całym sobą na ten dzień, ale coś poszło nie tak.”
