Mirosław Okniński po porażce Oleksiejczuka na UFC Auckland: Uwielbiam hejt, on mnie napędza!
Trener Michała Oleksiejczuka (14-4, 1 N/C), Mirosław Okniński zabrał głos po porażce swojego podopiecznego z Jimmim Crute (11-1), która miała miejsce na minionej gali UFC Auckland.
- ZOBACZ TAKŻE: UFC Auckland: Michał Oleksiejczuk zdominowany przez rywala. Jimmy Crute poddaje go w 1. rundzie [WIDEO]
Trener, który zapowiadał zwycięstwo swojego podopiecznego spotkał się z krytyką, między innymi ze strony swojego byłego zawodnika Krzysztofa Jotki, który w mediach społecznościowych zakpił z taktyki Oknińskiego.
Sam Okniński w mediach społecnzościowych odniósł się do krytycznych komentarzy na jego temat po UFC Auckland:
„Byc Trenerem jak sa zwyciestwa to proste jak sa porazki to koszmar .Ja biore na klate przegralismy mial lezec mial byc bity i mial plakac tak sie nie stało. NIE ZAWSZE JEST SWIETO ZWANE ZWYCIESTWEM.
MOZNA SIE PRZEWROCIC 100 RAZY TRZEBA WSTAC 101. Jestem dumny z Oleksiejczuka i Pasternak wychodza i walcza nie zawsze sie wygrywa .Uwielbiam ten hejt jak mi sie noga poslizgnie ale mnie to napedza zawsze jako trener mam i tak wiecej zwyciestw niz porazek w statystykach.Zobaczycie wrocimy beda lezec beda bici beda plakac.Uwielbiam hejt on mnie napedza.”