Kazieczko po KSW 52: KSW nie chciało mnie promować, mam nadzieję, że będzie inaczej [WIDEO]
Gala KSW 52 trwa. W jednej z pierwszych walk imprezy z bardzo dobrej strony pokazał się Maciej Kazieczko (6-1), który brutalnie i szybko znokautował swojego zawodnika.
Poznaniak zaliczył kolejny udany występ w polskiej federacji. Jego przeciwnik – Michael Dubois (10-7) nie będzie dobrze wspominał tego starcia. Po zaledwie kilkunastu sekundach walki Szwajcar został ciężko znokautowany, przez co niemalże natychmiast znalazły się przy nim służby medyczne.
Polak zapisał na swoje konto szóstą wygraną. W rozmowie z dziennikarzami 26-latek przyznał, że nie miał zamiaru aż tak brutalnie rozprawiać się z rywalem, dlatego sprawdzi on, jak czuje się Dubois. Kazieczko zaznaczył także, iż obecnie interesuje go jedynie walka o pas wagi lekkiej, licząc na taką ofertę od federacji.