Oscar De La Hoya ma kłopoty – został oskarżony o napaść na tle seksualnym
Były bokserski mistrz świata oraz początkujący promotor zarządzający organizacją Golden Boy Promotions, Oscar De La Hoya wpadł w kłopoty z prawem. Przeciwko Amerykaninowi założono sprawę o napaść na tle seksualnym.
Całą sprawę opisał portal TMZ, który dotarł do materiałów oskarżających De La Hoyę.
Sprawa której bohaterką jest Jane Doe, a prowadzona jest przez adwokata Grega Kirakosiana miała miejsce w listopadzie 2017 roku.
Jak podaje Jane Doe, tamtejszej nocy była ona obecna w domu Oscara De La Hoyi w Pasadenie, który wypił kilka butelek alkoholu oraz korzystał z białego proszku, który kobieta zidentyfikowała jako kokainę. Po pewnym czasie Amerykanin się upił i zwabił kobietę do sypialni.
Tam złożył jej lubieżną propozycję, a w przypadku odmowy przez kobietę, postanowił siłą doprowadzić do zbliżenia. De La Hoya miał być mocno sfrustrowany, miał też obezwładnić kobietę i wkładać palce do jej waginy.
Kiedy kobieta zawyła z bólu, De La Hoya zaśmiał się z niej i zasugerował, by dla odprężenia wypiła szklankę alkoholu. Doe nie zgodziła się i uciekła z domu byłego pięściarza.
Teraz Oscar De La Hoya z powyższego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
To nie pierwszy raz, kiedy De La Hoya ma podobne kłopoty. W 1996 roku został oskarżony o gwałt na 15-latce, ale sprawa ta została wyjaśniona bez udziału sądu, natomiast w 1998 roku w Meksyku także została przeciwko niemu wniesiona sprawa o gwałt, ale wówczas sąd nie uznał jego winy.