Tyson Fury o kontuzji łuku brwiowego: Dla tego g*wna żyję [WIDEO]
Tyson Fury (29-0-1) to jeden z najbardziej ekscentrycznych zawodników w boksie. Podczas walki z Otto Wallinem (20-1) były mistrz wagi ciężkiej po raz kolejny pokazał się z niecodziennej strony, wyrażając zadowolenie z powodu rozcięcia łuku brwiowego.
Zwycięstwem w miniony weekend Fury postawił kolejny krok w stronę jeszcze jednego podejścia do zdobycia mistrzowskich tytułów. Brytyjczyk miał jednak drobne problemy z Wallinem, który zebrał szereg pochwał za swoją postawę. Punktacja na korzyść 31-latka nie ulegała wątpliwości, lecz wielu kibiców spodziewało się lepszego występu boksera. Ostatecznie niepokonany fighter utrzymał swój rekord, dzięki czemu drugie starcie z Deontayem Wilderem (41-0-1) jest już coraz bliżej.
Oprócz samej walki szerszym echem obiło się także zachowanie Fury’ego podczas jednej z przerw pomiędzy rundami. W pewnym momencie Wallin znalazł drogę do trafienia w głowę swojego rywala, rozcinając mu łuk brwiowy. Podczas pauzy narożnik Brytyjczyka zadał pytanie związane z urazem, chcąc dowiedzieć się, czy z ich podopiecznym wszystko w porządku. „Gypsy King” odpowiedział w swoim stylu, deklarując, iż „dla tego g*wna żyje”. Wspomniany fragment zarejestrowały kamery BT Sport.
„I live for this s**t!” 😤
A sneak peak at #CornerCam with Ben Davison and Tyson Fury…
You don’t want to miss this when the full episode drops 👀 pic.twitter.com/vP0lf5tXmc
— Boxing on BT Sport 🥊 (@BTSportBoxing) September 15, 2019