UFC 240: Krzysztof Jotko pokonał rywala niejednogłośną decyzją sędziowską [WIDEO]
Krzysztof Jotko (21-4) niejednogłośną decyzją sędziowską pokonał Marca-Andre Barriault (11-3) w pojedynku otwierającym kartę główną gali UFC 240 w Edmonton.
Barriault od początku walki ruszył do przodu m.in z kopnięciami. Jotko już w pierwszej minucie uzyskał klincz i docisnął rywala do siatki. Kanadyjczyk zdołał go jednak odwrócić. Po chwili to Polak wrócił do lepszej pozycji. W końcu walka wróciła na środek. Barriault szukał mocnych uderzeń. Z dobrymi podbródkowymi ruszył jednak Jotko. Do szarży ruszył Kanadyjczyk, lecz polski zawodnik stopował go choćby łokciem. Barriault dociskał w klinczu lecz dał się odwrócić. Pod koniec rundy Jotko był bliski obalenia. Później Polaka dość łatwo wyniósł rywal, lecz na szczęście nie udało mu się go skontrolować.
PUM!!! Salm de @PowerBarriault #UFC240 pic.twitter.com/J5iVv6ZLGV
— UFC Español (@UFCEspanol) July 28, 2019
Na początku drugiej rundy Barriault trafił mocnym prawym sierpowym. Kanadyjczyk wepchnął przeciwnika do siatki, lecz nie na długo. Później dobrą kombinacją trafił Jotko. Polak włączał do gry też m.in kolana. Jotko przez pewien czas kontrolował walkę w klinczu. Po rozerwaniu znowu przyjął jednak mocny cios. Później to Barriault dociskał w klinczu. Sytuacja pod siatką odwróciła się. Zawodnicy dłuższą chwilę się tam siłowali. W ostatnich sekundach Kanadyjczyk raz jeszcze wyniósł Polaka. Co ciekawe skończyło się to tym, że… Jotko znalazł się w dosiadzie. Nie miał on jednak czasu, aby wykorzystać błąd rywala.
No la están dejando fácil para los jueces Barriault y Jotko #UFC240 pic.twitter.com/EH0p2NS6gz
— UFC Español (@UFCEspanol) July 28, 2019
Dość szybko w trzeciej rundzie Jotko ruszył po sprowadzenie. Jego przeciwnik jednak się wybronił i po raz kolejny walka przeniosła się pod siatkę. Później parę razy to Barriault ruszył do przodu. Jego akcje były jednak zatrzymywane w klinczu. Jotko sporo kopał i trafiał kolanami. Polak znowu docisnął też rywala do siatki. Później zrobił to raz jeszcze. Zawodnicy byli już baeedzo zmęczeni i rzucali dość wolne ciosy w stójce. Na 15 sekund przed końcem walki Jotko poszedł po nogi i obalił rywala. W parterze zadał Kanadyjczykowi jeszcze kilka ciosów.
The body shots this fight 😳 #UFC240 pic.twitter.com/VUUZxhAKLZ
— UFC (@ufc) July 28, 2019
O wyniku decydowali sędziowie. Nie byli oni jednogłośni. 29-28, 28-29, 29-28 – pojedynek zwyciężył Krzysztof Jotko.
Barriault trafił do UFC jako mistrz organizacji TKO MMA i mógł się pochwalić serią ośmiu zwycięstw. W debiucie w oktagonie uległ jednak Andrew Sanchezowi. Jotko z kolei po trzech porażkach w poprzedniej walce jednogłośnie wypunktował Alena Amedovskiego. Dziś odniósł więc drugie z rzędu zwycięstwo.