Drake i jego klątwa! Trener Conora McGregora: Jeśli on pojawi się w moim klubie, to dostanie z półobrotu!
Popularny amerykański muzyk – Drake przynosi wielkiego pecha zawodnikom sportów walki, których wspiera. Tak przynajmniej wynika z wyników rywalizacji sportowców, którzy albo robili sobie zdjęcie z muzykiem, albo darzą siebie szczerą sympatią.
Ostatnią ofiarą tzw. „klątwy Drake’a” padł pięściarz wagi ciężkiej Anthony Joshua, który najpierw zrobił sobie zdjęcie z muzykiem, a potem dostał łomot od Andyego Ruiza Juniora, przegrywając pierwszą swoją walkę w karierze:
Innym przykładem owej „klątwy” jest postać Conora McGregora (21-4). Irlandczyk także padł jej ofiarą po tym, jak Drake wspierał go w walce z Khabibem Nurmagomedovowem (27-0), z którym „The Notorious” przegrał przez poddanie w czwartej rundzie.
„Klątwę Drake’a” zaczęto traktować na tyle poważnie, że były trener Irlandczyka – John Kavanagh opublikował nawet na Twitterze deklarację, że nie wpuści muzyka do swojego klubu w Irlandii:
„Jeśli Drake kiedykolwiek chciałby odwiedzić mój klub, to dostanie kopa z półobrotu.”
If drake ever tries visit my gym he's getting roundhoused pic.twitter.com/F0brI34Ovo
— Coach JK (@John_Kavanagh) June 2, 2019