Tony Ferguson po spotkaniu z UFC: Wróciłem, sk***le!
Tony Ferguson (24-3) być może już wkrótce powróci do oktagonu UFC. „El Cucuy” spotkał się w Las Vegas z Daną Whitem i innymi włodarzami UFC i wiele wskazuje na to, że spotkanie przyniosło oczekiwane efekty.
Zawodnikowi UFC towarzyszyli jego menadżerowie. Ferguson niedawno rozstał się z grupą menadżerską Paradigm Sports i związał się z Ballengee Group.
Po spotkaniu Ferguson zamieścił na Twitterze wideo z krótkim, lecz dosadnym przekazem
Zobacz również
„Wróciłem, sk***le.”
“I’m Back MF’s” – Champ Shit Only 🇺🇸🏆🇲🇽 pic.twitter.com/NR08ef1072
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) May 6, 2019
Na jego Instagramie pojawiło się również zdjęcie z prezydentem UFC, Daną Whitem.
Ostatnie kilkanaście miesięcy to prawdziwy „rollercoaster” w karierze i życiu Tony’ego Fergusona. Pod koniec 2017 roku pokonał Kevina Lee (17-4) i zdobył tymczasowy pas wagi lekkiej. Tytuł ten stracił po tym jak tuż przed galą UFC 223 doznał ciężkiej kontuzji. Później „El Cucuy” powrócił do zdrowia i po dramatycznym pojedynku pokonał Anthony’ego Pettisa (22-8). Ostatnio zawodnik musiał się jednak zmierzyć z problemami psychicznymi, których skutkiem był przez pewien czas był też zakaz zbliżania do jego żony. Teraz sytuacja się poprawiła i wraz z nową grupą menadżerską były tymczasowy mistrz szykuje swój powrót.
„El Cucuy” ma obecnie niesamowitą serię 11 zwycięstw. Jest z pewnością jednym z najlepszych zawodników kategorii lekkiej ostatnich lat i oprócz wyżej wspomnianych pokonywał też Rafaela Dos Anjosa (28-11) czy Edsona Barbozę (20-7).
Z kim mógłby się zmierzyć teraz? Wydaje się, że walka o pas odpada, gdyż najprawdopodobniej Khabib Nurmagomedov (27-0) zmierzy się w unifikacyjnym pojedynku z Dustinem Poirierem (25-5, 1 N/C). Istnieje jednak duża szansa, że jego kolejnym rywalem będzie ktoś z TOP 5 wagi lekkiej, czyli Justin Gaethje (20-2), Donald Cerrone (36-11, 1 N/C) lub… Conor McGregor (21-4). Ostatnia opcja wydaje się o tyle ciekawa, gdyż grupa menadżerska, którą porzucił Ferguson, reprezentuje również interesy Irlandczyka.
