FAME MMA 3: Malczyński wypunktował Ferrariego i zatrzymuje pas na dłużej!
W drugiej walce wieczoru FAME MMA 3 wystąpili Amadeusz „Ferrari” Roślik oraz Dawid Malczyński. Stawką pojedynku był pas wagi średniej.
Amadeusz Ferrari jest zawodnikiem, który kojarzony jest z agresją. Natomiast Malczyński jest jednym z tych, którzy MMA traktują na poważnie. W końcu jego trenerem jest gwiazda KSW – Grzegorz „Szuli” Szulakowski.
Ferrari zaczął mocnym pressingiem. Malczyński skupiał się na niskich kopnięciach i starał się wykorzystać swój zasięg. Amadeusz z każdą sekundą rozkręcał się co raz mocniej, kując pojedynczymi low-kickami. W końcówce Dawid złapał wiatr w żagle. Trafił middle-kickiem po czym rozpuścił ręce, nogi pod Ferrarim się ugięły, ale przed porażką uratował go gong.
Zobacz również
Drugą rundę Amadeusz zaczął w swoim stylu- mocnymi cepami, ale Malczyński idealnie ugiął się pod jednym z ciosów i obalił przeciwnika. Dawid bardzo dobrze pracował w parterze, uderzając na przemian w korpus i w głowę. W końcówce rundy Ferrari w znakomity sposób odwrócił pozycję i to on był na górze.
Trzecią rundę Malczyński rozpoczął mocnym kopnięciem. Ciosy Ferrariego były bardzo przewidywalne, a Dawid wykorzystał to i trafił mocno w wątrobę. Amadeusz odczuł to uderzenie i uciekał od walki, chwilami musiał się podeprzeć. 15 sekund przed końcem walki Malczyński przeniósł jeszcze walkę do parteru.
Dawid Malczyński wygrał jednogłośnie na punkty i zachował swój tytuł mistrzowski na dłużej.
