FAME MMA 3: Ryba wygrywa walkę z Filipkiem. Dobry stójkowy pojedynek freestyle’owców
W piątym pojedynku na FAME MMA 3 zmierzyli się znani w środowisku hip hopowym artyści. Filip „Filipek” Marcinek skrzyżował ręce z Patrykiem „Rybą” Karasiem.
Panowie mierzyli się ze sobą mnóstwo razy, jednak tym razem o wygranej miały zadecydować umiejętności fajterskie, a nie wersy jak to miało miejsce dotychczas. Obaj na konferencjach nie udzielali się w sprzeczkach, ale w oktagonie obudzili w sobie sportową złość.
Mocnym low-kickiem zaczął „Ryba”. Filipek próbował łapać dystans, ale po chwili ruszył po nogi. Karaś to wykorzystał, zapiął gilotynę i katował kolanami rapera z Milicza. Z narożnika „Ryby” słychać było dużo podpowiedzi. Marcinek po minucie wydostał się z uchwytu, ale jego oddech był bardzo głęboki. Pierwsza runda ewidentnie wpadła na konto triumfatora WBW z 2018 roku.
Drugie starcie Filipek rozpoczął szarżą, Ryba odpowiedział mocnym high-kickiem i dynamicznym backfistem. Później Marcinek rozpuścił ręce i kilka razy trafił Patryka Karasia. Po dwóch rundach na kartach sędziowskich widniał remis.
Walka freestyle’owców była efektywną stójkową wojną. Na trzecią rundę obaj wyszli bardzo zdeterminowani. W ostatnim starciu lepiej fizycznie wyglądał Ryba. Filipek ruszył po obalenie, ale Karaś przewidział intencję rywala i zaatakował mocnym kopnięciem. Minutę do końca walki Filipek spróbował swoich sił w kolejnej szarży, ale zawodnik z Radomia umiejętnie unikał ciosów. Trzecie starcie zapisano na korzyść Ryby.