MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne #153: UFC on ESPN 2: Barboza vs. Gaethje

Typowanie redakcyjne #153: UFC on ESPN 2: Barboza vs. Gaethje

Zapraszamy na sto pięćdziesiątą trzecią edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przyjrzeliśmy się pojedynkom z karty głównej gali UFC on ESPN 2, która odbędzie się w Filadelfii. W walce wieczoru dojdzie do starcia w kategorii lekkiej – Edson Barboza vs. Justin Gaethje.

Foto: fot.: UFC

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską – STS. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.


Edson Barboza vs. Justin Gaethje

Szymon Frankowicz: Tej walki nie można przegapić! Znając style obu zawodników szykuje się nieprawdopodobna wojna w stójce i kandydat do walki wieczoru. Gwarancją tego jest Justin Gaethje, który nigdy nie kalkuluje w klatce, a jego motto to „kill or be killed”. Twarda szczęka, ogromne serce do walki i typ zawodnika, którego ogląda się z wielką przyjemnością. Jego rywal to jednak odmienny rodzaj strikera. Styl Edsona przypomina bardziej szermierkę. Brazylijczyk jest poukładany, nie wchodzi w bójki, zazwyczaj potężnie kopie i punktuje rywali trzymając ich na dystans.

Możliwych będzie aż 5 rund, ale dla Justina każda kolejna runda to kolejne potężne lowkicki, które odbiorą mu chęć do dalszej walki. Jeśli Justin nie znokautuje Brazylijczyka do końca drugiej rundy, to w mojej opinii przegra przez techniczny nokaut. Edson ma twardą szczękę, ostatni raz przez nokaut przegrał w 2012 roku, więc jeśli przetrwa nawałnicę ciosów, to od 3 rundy powinien kontrolować walkę. Uważam, że zmęczonego Justina zdoła znokautować efektownie w 3 rundzie i to jednym ze swoich firmowych kopnięć. TYP: Edson Barboza przez KO w 3 rundzie.

Jan Niwiński: To będzie kandydat do walki roku. Musi.

Pojedynek tych panów to dwa pociągi na kolizyjnym kursie. Brazylijczyk jest słusznie faworytem. Jest o wiele bardziej techniczny, ma mocniejsze lowkicki, będzie miał przewagę 10cm zasięgu. Jedyne, o co można się obawiać, to głowa. Gaethje udowodnił nie raz, że jest w stanie wytrzymać dużo bólu, nim w końcu będzie można go dobić. Edson zaś, w natłoku bójki, może się pogubić.

Dobrze ustawiony taktycznie Brazylijczyk wygra ten pojedynek do końca trzeciej rundy. Jeśli jednak Gaethje to przetrwa, albo, co gorsze dla Brabozy, wpuści go w bójkę, możemy być świadkami brutalnego mordobicia, zakończonego nieprzytomnym ciałem Barbozy, które uderza o matę oktagonu. Pieniędzy na to nie postawię, ani nawet nie zatypuję tego w typowaniu redakcyjnym. Ale z tyłu głowy siedzi mi podobny rezultat. Nie mniej typuję Edsona. TYP: Edson Barboza przez KO, 3 runda

OBSZERNA ANALIZA WALKI BARBOZA VS. GAETHJE

Edson Barboza: Szymon, Jan

Justin Gaethje: Maciej, Krystian, Bartosz, Mateusz P


David Branch vs. Jack Hermansson

Krystian Młynarczuk: Zawodnicy przystąpią do tej walki w odmiennych nastrojach. Branch wraca po porażce w słabym stylu z Jaredem Cannonierem, z kolei Hermansson ma na koncie dwa zwycięstwa z rzędu. Co-main event zapowiada się więc naprawdę ciekawie.

David Branch to przede wszystkim cholernie dobry zapaśnik. W przeszłości to właśnie dzięki mozolnej pracy polegającej na zamęczaniu rywali w klinczu i parterze wygrywał lwią część swoich potyczek. „The Joker” z kolei to mocno bijący zawodnik, który dzięki agresywnej, niezłej techniczne stójce dąży do posyłania rywali na deski.

W starciu z Amerykaninem, Szwed powinien rozdawać karty w wymianie na pięści, zatem spodziewam się ze strony Brancha prób klejenia się do rywala, spychania go na siatkę. Wydaje mi się, że leciwy zawodnik ma jednak najlepszy okres już za sobą. Owszem, w początkowej fazie pojedynku pewnie będzie w stanie przeważać siłowo i radzić sobie w zapasach, natomiast myślę, że z upływem kolejnych minut szwedzki fighter znajdzie lukę w jego gardzie i ustrzelić rywala kończąc go przed czasem. Ostatnio pewien „Joker” zwyciężył ze znakomitym zapaśnikiem, tutaj przeczuwam podobny scenariusz. TYP: Jack Hermansson przez TKO, runda 2.

David Branch: Maciej, Bartosz, Mateusz P, Jan, Szymon

Jack Hermansson: Krystian


Josh Emmett vs. Michael Johnson

Bartosz Cieśla: Na gali w Filadelfii czeka nas dość ciekawy pojedynek w kategorii piórkowej. Rozbrat z oktagonem Emmeta trwał ponad rok. W dodatku ostatnio zanotował on ciężki nokaut z rąk Jeremy’ego Stephensa. Dlatego też jego obecna forma jest sporą niewiadomą. Być może będzie upatrywał swoich szans w klinczu bądź parterze, jednak wydaje mi się, że atuty Johnsona przeważą.

„The Menace” powinien dominować w stójce dzięki szybkości i sile uderzeń. Na jego korzyść przemawiają też lepsze warunki fizyczne (Johnson jest o 10 cm wyższy) co oprócz kontroli w stójce może się również okazać pomocne w unikaniu ewentualnych sprowadzeń ze strony rywala. Wydaje mi się, że Johnson wygra ten pojedynek przed czasem dzięki czemu przedłuży swoją serię zwycięstw do trzech TYP: Michael Johnson przez TKO w 1. rundzie.

Josh Emmett: 

Michael Johnson: Maciej, Krystian, Bartosz, Mateusz P, Jan, Szymon


Michelle Waterson vs. Karolina Kowalkiewicz

Mateusz Paczkowski: UFC w karcie głównej gali w Filadelfii umieściło niezwykle interesujące stójkowo starcie dwóch czołowych zawodniczek dywizji słomkowej. Zarówno Kowalkiewicz jak i Waterson lubują się w walce na nogach, co jest najbardziej widowiskowym aspektem mieszanych sztuk walki. Co prawda każda z nich jest obecnie na innym etapie – Kowalkiewicz po porażce z Jessicą Andrade, a Waterson rozpędzona dwoma wiktoriami nad Courtney Casey i Felice Herrig, to starcie to zapowiada się znakomicie.

Spodziewam się efektownej walki, typowej dla najlepszych wojowniczek dywizji kobiet. Kowalkiewicz znana jest z tego, że w początkowej fazie walki zbiera ciosy, jakby je kolekcjonowała i to będzie przewaga Waterson, ale na szczęście nie dysponuje ona tak mocnym ciosem i taką ofensywą jak Jessica Andrade, która ostatnio Polkę znokautowała w mniej niż dwie minuty.

Tym razem Kowalkiewicz przetrwa pierwsze minuty walki i z czasem będzie przejmować inicjatywę. Spodziewam się dużej ilości stójki, przez co walka będzie miła dla oka. Ostatecznie aktywniejsza w oktagonie będzie Polka, która wygra decyzją sędziów. TYP: Karolina Kowalkiewicz przez decyzję sędziów.

Maciej Szumowski: Michelle Waterson będzie trudną i niewygodną rywalką dla Karoliny Kowalkiewicz. „Karate Hottie” od lat uchodzi za jedną z najlepszych, i zarazem najpiękniejszych, zawodniczek. Podbudowana zwycięstwami z Felice Herrig i Cortney Casey Amerykanka postawi duże wymagania wracającej po porażce z Jessicą Andrade Polką. Łodzianka nie zachwyciła i szybko przegrała z Brazylijką.

Moim zdaniem starcie nie zachwyci i potrwa pełen dystans. Zgadzam się z rokowaniami kibiców w ankiecie Tapology, spośród których 58 proc. stawia na Kowalkiewicz. „Polska Księżniczka” zwycięży przez decyzję dzięki kontroli w parterze i nieskutecznym próbom poddań. Przez piętnaście minut wyrządzi krzywdę Waterson, która będzie oddawać, jednak nie zapewni jej to zwycięstwa. TYP: Kowalkiewicz, decyzja.

Karolina Kowalkiewicz: Maciej, Krystian, Bartosz, Mateusz P

Michelle Waterson: Jan, Szymon


Kennedy Nzechukwu vs. Paul Craig

Monika Bobrycka: Paul Craig w UFC nie ma dobrej passy, w ostatnich czterech potyczek, tylko z jednej udało mu się wyjść zwycięsko. A wydawało się, że po debiucie i poddaniu Luisa Henrique da Silvy będzie to wyglądało trochę inaczej. Tym razem organizacja rzuciła mu kogoś naprawdę groźnego. Kennedy Nzechukwu to 27 latek, który podczas DW Contender Series szybko uporał się z Dennisem Bryantem. Teraz stanie przed szansą zaprezentowania się przed większą publicznością, na UFC on ESPN 2.

Nigeryjczyk ma świetne warunki fizyczne. Jest zwinny i szybko reaguje na kontry rywali. Przekonał się o tym Bryant, gdy został kopnięty w głowę, a następnie skończony w parterze. Z drugiej strony Craig jest świetnym parterowcem, a nie wiemy dokładnie jak się tam odnajdzie Nzechukwu. Jeśli „Bearjaw” sprowadzi walkę do parteru i uda mu się ją tam utrzymać, jest szansa, że wygra. Nigeryjczyk pewnie będzie na to przygotowany i zrobi wszystko, żeby starcie toczyło się w stójce. Obawiam się, że może powtórzyć wyczyn z sierpnia zeszłego roku. TYP: Kennedy Nzechukwu przez TKO w pierwszej rundzie.

Kennedy Nzechukwu: Mateusz P, Bartosz, Monika, Krystian

Paul Craig: Jan, Szymon


Sodiq Yusuff vs. Sheymon Moraes

Krystian Młynarczuk: Starcie w wadze piórkowej zapowiada się na bardzo ciekawe otwarcie karty głównej gali w Filadelfii. Moraes po porażce w debiucie z utalentowanym Magomedsharipovem wygrał kolejne dwa starcia i pokazał, że drzemie w nim spory potencjał. Jeszcze ciekawiej wygląda Sodiq Yusuff, który kontrakt z UFC wywalczył poprzez program DWTNCS, a w debiucie udowodnił, że bije cholernie mocno zwyciężając przed czasem z Sumanem Mokhtarianem.

Obaj najbardziej lubią walczyć w stójce, stąd spodziewam się wielu wymian od pierwszych sekund pojedynku. Moraes wydaje się bardziej poukładany technicznie, Yusuff to z kolei prący do przodu puncher, który ma z tego tytułu także spore ryzyko nadziania się na kontrę rywala. Wydaje mi się, że tym razem Yusuff nie wygra przed czasem, lecz po mocnych dwóch pierwszych rundach powinien zapewnić sobię wygraną przez decyzję. W trzeciej rundzie może mieć jednak coraz więcej kłopotów z racji upływającego paliwa w baku. Powinien jednak przetrwać i wygrać decyzją. TYP: Sodiq Yusuff przez decyzję.

Sheymon Moraes: Maciej, Szymon, Mateusz P

Sodiq Yusuff: Jan, Bartosz, Krystian


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis