Leon Edwards komentuje atak Masvidala: Masz przej**ne, gdyby nie ochrona, nie wróciłbyś do USA
Wyrastający na pretendenta do mistrzostwa wagi półśredniej UFC – Leon Edwards (17-3) odniósł się do sytuacji, która miała miejsce za kulisami gali UFC on ESPN+5 w Londynie, gdzie zaatakował go bohater walki wieczoru imprezy – Jorge Masvidal (33-13).
„Gambered” w trakcie udzielanego wywiadu poszedł do Edwardsa z rękami za plecami po czym nagle rozpuścił ręce i trafił go w twarz krótką kombinacją. Zawodników szybko rozdzieliła ochrona. Całą sytuację możecie zobaczyć TUTAJ.
Anglik teraz opublikował oświadczenie, w którym oprócz podziękowań w kierunku swojego rywala – Gunnara Nelsona, zagroził Masvidalowi:
„Jestem bardzo szczęśliwy z powodu mojego występu ostatniej nocy i przeciwko rywalowi takiego kalibru, jakim jest Gunnar Nelson. Wielki szacunek dla Ciebie Gunnar. To była świetna walka i będę obserwował jak wrócisz. Dziękuję mojemu zespołowi, przyjaciołom, rodzinie i fanom za wszystko.
Birmingham wstajemy! Tak jak powiedziałem – siedem zwycięstw z rzędu w najtrudniejszej dywizji w tym sporcie i idę po każdego! Mistrz świata w 2019 roku, zapiszcie moje słowa! Jeśli nie jesteś ze mną, to będziesz!
I Jorge – uczciwa robota z tym ukryciem ciosów, kiedy mogłeś je ukryć, ale pierdol się! Gdyby nie ochrona nie wróciłbyś do USA! Zobaczymy się niedługo!”
— Leon 'Rocky' Edwards (@Leon_edwardsmma) March 17, 2019