Typowanie redakcyjne #142: Babilon MMA 7: Kita vs. Głuchowski
Zapraszamy na sto czterdziestą drugą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki zawodowe gali Babilon MMA 7, która odbędzie w Żyrardowie. W walce wieczoru dojdzie do starcia w wadze ciężkiej – Michał Kita vs. Artur Głuchowski.
Michał Kita vs. Artur Głuchowski
Szymon Frankowicz: Starciem zamykającym galę Babilon MMA 7 będzie walka w kategorii ciężkiej, w której zmierzą się Michał Kita i Artur Głuchowski. Jak widzicie poniżej, zdecydowanym faworytem redakcji jest Michał Kita, ale ja osobiście mam pewne wątpliwości. Owszem, „Masakra” jest bardzo doświadczony, przegrywał z czołowymi zawodnikami, ale ma też swoje lata. W maju skończy 39 lat, co jak na zawodnika to całkiem sporo. Kolejnym kryterium przy typowaniu jest jego rekord, gdyż przez ostatnie 3 lata stoczył 4 walki, z których wygrał tylko raz.
Przeciwnikiem „Masakry” jest Artur Głuchowski, który z bilansem 6-5 może być przez wiele osób lekceważony, ale ja bym go nie skreślał. Zawodnik Ankosu miał prawie 3-letnią przerwę, po której powrócił w 2015 roku i wypunktował solidnego Stuarta Austina na gali BAMMA. Nie walczył od ponad 3 lat, ale ciężko przygotowywał się do tej walki z takimi zawodnikami jak Bedorf, Sianos czy Andryszak. Na pewno będzie świetnie przygotowany do walki zapaśniczo, co może być kluczem do sukcesu, ponieważ defensywne zapasy Kity nie są jego najmocniejszą stroną. Nie zapominajmy o tym, że w kategorii ciężkiej o wyniku może zadecydować też jeden celny cios, a Kita przegrywał przez nokaut w 7 z 10 walkach.
Rozsądek mówi doświadczenie Michała Kity, ja jednak spodziewam się niespodzianki. Uważam, że Artur skorzysta z zapasów, sprowadzi Michała do parteru i tam też go ubije ciosami pod koniec 1 rundy. TYP: Artur Głuchowski przez TKO w 1 rundzie.
Jan Niwiński: Mam trochę problemów z walką wieczoru. Obaj zawodnicy wracają po dłuższym rozbracie z klatką. Pochodzący z Zabrza Kita po raz ostatni w formule MMA zawalczył półtorej roku temu, kiedy to w końcówce drugiej rundy znokautował go Viktor Pesta. Głuchowski ma za sobą jeszcze dłuższą przerwę – ponad trzy lata już minęło, kiedy w pierwszej rundzie znokautował ostatniego rywala.
Ich konfrontacja to więc jeden wielki znak zapytania. Oczywiście, Kita po drodze zawaczył w DSF, ale K1 jest na tyle odmienną od MMA formułą, że nie biorę tego występu pod ocenę jego kolejnej walki. Fakt, Głuchowski ma naprawdę dobry narożnik, a w wadze ciężkiej wystarczy ten jeden cios. Ale spodziewam się szybkiego obalenia Michała Kity i poddania w pierwszej rundzie. TYP: Michał Kita przez poddanie w pierwszej rundzie.
Michał Kita: Maciej, Bartosz, Mateusz P, Krystian
Artur Głuchowski: Szymon
Daniel Rutkowski vs. Łukasz Rajewski
Bartosz Cieśla: Co-main event gali Babilon MMA 7 to niezwykle ciekawie zapowiadający się pojedynek w kategorii piórkowej. Łukasz Rajewski to świetny kickbokser, który potrafił pokazywać również pewne umiejętności w parterze. Ma też doświadczenie w walkach dla poważnych organizacji jak choćby KSW, ACB czy Cage Warriors. Rutkowski z kolei po dwóch porażkach na początku kariery ma obecnie świetną serię sześciu zwycięstw.
Obydwaj zawodnicy rzadko też zostawiają wynik pojedynku w rękach sędziów, dlatego też spodziewam się, że i tym razem walka nie potrwa pełnych 15 minut. Choć nie skreślam Rajewskiego to zdecyduję się jednak, aby postawić na będącego na fali Rutkowskiego. Wydaje mi się, że „Rutek” zdoła skrócić dystans, skorzystać ze swoich zapasów i sprowadzić walkę do parteru. Tam mocne ground£ powinno przynieść mu kolejne zwycięstwo. TYP: Daniel Rutkowski przez TKO w 2. rundzie.
Daniel Rutkowski: Krystian, Szymon, Bartosz
Łukasz Rajewski: Maciej, Mateusz P
Kamil Oniszczuk vs. Guilherme Cadena Martins
Monika Bobrycka: Kamil Oniszczuk jest uznawany za prospekta i nadzieję wagi lekkiej polskiego MMA. Trenujący w Ankos MMA zawodnik jest wciąż niepokonany. Ma na koncie sześć zawodowych walk, z których cztery wygrał przez decyzje. Myślę, że jeśli wciąż będzie z pokorą pracował nad szlifowaniem swoich umiejętności to jest w stanie zajść daleko. Zwłaszcza, że w tym roku skończy dopiero 23 lata. Kamil trenuje na co dzień w Poznaniu. Dobrze wychodzi mu kontrolowanie walki pod siatką oraz w parterze, o czym przekonali się jego poprzedni rywale. Z okopywaniem nóg i korpusów rywali także radzi sobie całkiem nieźle. Jedyne czego mi brakuje to większej agresji w stójce.
Tym razem jego rywalem będzie niezwykle doświadczony Brazylijczyk, który ma na swoim koncie 34 walki. Co ciekawe na 21 zwycięstw, aż 18 odniósł przez poddania. Myślę, że jeśli miałby pokonać Oniszczuka, to właśnie w ten sposób, podczas kulanki w parterze. Niemniej wierzę, że trenerzy przygotowali Polaka na tę ewentualność i nie da się zaskoczyć. Grzmotów się nie spodziewam, raczej spokojnego dowiezienia zwycięstwa na punkty. TYP: Kamil Oniszczuk przez decyzję sędziów.
Kamil Oniszczuk: Krystian, Bartosz, Szymon, Mateusz P, Maciej, Monika
Guilherme Cadena Martins:
Piotr Niedzielski vs. Alexander Gorshechnik
Maciej Szumowski: Pojedynek pomiędzy Piotrem Niedzielskim a Aleksandrem Gorszecznikiem powinien zakończyć się zwycięstwem Polaka, ale przyjezdny z Ukrainy nie będzie łatwym skalpem. W obu zawodników Babilon MMA uwierzył – „Niedzieli” zaoferowano długoterminowy kontrakt, a patrząc na dotychczasową karierę 22-latka zza wschodniej granicy występ w Polsce może być dla niego przepustką na kolejne pojedynki w naszym kraju, które finansowo mogą być dla niego korzystne.
Mimo wszystko nie spodziewam się, żeby Gorszecznik zagroził Niedzielskiemu. W poprzednich pojedynkach „Niedziela” był niezawodny i, pozostając nieco w cieniu, zbudował przyzwoity bilans. Teraz powinien przedłużyć serię zwycięstw do czterech. TYP: Piotr Niedzielski przez decyzję.
Piotr Niedzielski: Maciej, Mateusz P, Szymon, Bartosz, Krystian, Monika
Alexander Gorshechnik:
Michał Pietrzak vs. Marius Bagdonas
Krystian Młynarczuk: Starcie Pietrzak vs. Bagdonas to intrygujące zestawienie. Patrząc na same cyferki, wydaje się, że Polak „przejedzie się” po Litwinie. Bagdonas legitymuje się bowiem ujemnym rekordem. Co jednak warte podkreślenia, w ostatniej walce poddał on w drugiej rundzie Emila Różewskiego. Dał wyraźny sygnał – rekordy nie walczą.
Pietrzak w czerwcu na Babilon MMA 4 pozytywnie mnie zaskoczył. Zaserwował on pierwszą porażkę Adamowi Biegańskiemu. Pietrzak lubi tłamsić rywali zapasami, często szukając w parterze miejsca, by „rozpuścić ręce” bądź poddać oponenta. Litwin z kolei będzie chciał toczyć walkę w stójce, lecz jak pokazała ostatnia walka, o parterze też ma pojęcie.
Nie przewiduję jednak niespodzianki, wydaje mi się, że Pietrzak skończy Bagdonasa w parterze. Nie wykluczam jednak, że w początkowej fazie walki będzie miał drobne problemy z ruchliwym rywalem. TYP: Michał Pietrzak przez poddanie, runda 2.
Michał Pietrzak: Krystian, Bartosz, Maciej, Mateusz P, Szymon, Monika
Marius Bagdonas:
Piotr Kacprzak vs. Dawid Śmiełowski
Krystian Młynarczuk: Kacprzak udanie zadebiutował na poprzedniej edycji gali organizowanej przez Tomasza Babilońskiego. W Raszynie reprezentant radomskiej Margi pokazał się ze świetnej strony i finalnie poddał Filip Lamparski przez poddanie tuż przed końcem trzeciej rundy. Rzecz jasna, to parter jest najmocniejszą bronią Kacprzaka, który ma lekkość w dochodzeniu do technik kończących.
Jego przeciwnikiem będzie Dawid Śmiełowski, który niesiony serią trzech wygranych. Reprezentant MMA Witkowo ma na koncie trzy wygrane i z pewnością będzie chciał zaliczyć mocny debiut pod banderą Babilonu. Dawid ma nieco lepsze warunki fizyczne i wydaje mi się, że mając na uwadze dobry parter przeciwnika, będzie starał się toczyć ten pojedynek w stójce.
Obaj są młodzi i mają spore ambicje. Ciężko wskazać mi w tym starciu wyraźnego faworyta, natomiast skłaniam się ku Śmiełowskiemu. Wydaje mi się, że ciut większe doświadczenie oraz warunki fizyczne pozwolą mu studzić zapędy rywala i wypunktuje on Kacprzaka. Nie będę jednak zdziwiony, jeśli Piotr znajdzie drogę do poddania Dawida, jak wspominałem, to naprawdę dobry grappler. Spodziewam się świetnego widowiska. TYP: Dawid Śmiełowski przez decyzję.
Piotr Kacprzak: Szymon
Dawid Śmiełowski: Maciej, Bartosz, Mateusz P, Krystian, Monika
Łukasz Sudolski vs. Marcin Filipczak
Krystian Młynarczuk: Sudolski pierwotnie miał mierzyć się z doświadczonym Arkadiuszem Jędraczką. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się jednak, że w wyniku kontuzji, nowym rywalem Łukasza będzie debiutujący w zawodowym MMA Marcin Filipczak.
Sudolski ma na koncie dwie wygrane. W debiucie wypunktował Grzegorza Cieplińskiego, którego fani mogą kojarzyć choćby z występu na FEN 21. Z jeszcze lepszej strony reprezentant Berserker’s Team pokazał się na Babilon MMA 5, gdzie ciosami ubił Piotra Grażewicza. Sudolski to zdolny zawodnik, mający pojęcie o każdej płaszczyźnie. Reprezentant Octopus Pabianice ma z kolei na koncie kilka walk amatorskich. Trzeba przyznać, że rekord 5-1 mówi, że nie jest to gość z „łapanki”.
W tej wadze zdecydować może jeden cios. Z uwagi, że Filipczak bierze walkę z krótkim przygotowaniem, spodziewam się, że od początku ruszy na rywala. Jeśli jednak nie uda mu szybko poskromić Sudolskiego, ten powinien przejąć kontrolę. Doświadczenie zawodowe jest po stronie Łukasza. Wydaje mi się, że biegiem czasu znajdzie on drogę do skończenia rywala. TYP: Łukasz Sudolski przez TKO, runda 2.
Łukasz Sudolski: Krystian, Maciej, Mateusz P, Bartosz, Monika
Marcin Filipczak: Szymon
Podawajcie w komentarzach swoje typy!