Gorąco na linii Dana White – Oscar De La Hoya. Czy dojdzie do walki pomiędzy nimi?
Szef UFC – Dana White i były bokser, obecnie promotor boksu i MMA – Oscar De La Hoya nie przepadają za sobą nawzajem. Od dłuższego czasu na linii White – De La Hoya jest bardzo gorąco. Konflikt pomiędzy tymi dwoma panami nie ustaje.
White postanowił, że wyjaśni genezę sporu z byłym bokserem na konferencji po gali UFC 232.
„Zaczęło się od tego, że powiedział ludziom, żeby nie oglądali walki Mayweather kontra McGregor. Kto tak robi? Potem zasadniczo kłamał o zarobkach w UFC, a sam dużo zapłacił fajterom za walkę Ortiz – Liddell. On jest kłamcą i kawałem sku***syna.”
Długoletni promotor boksu, Oscar De La Hoya, obiecał niedawno wstrząsnąć światem MMA swoją rozwijającą się promocją Golden Boy MMA. Dana White z zadowoleniem przyjmuje nową konkurencję w świecie MMA, a dokładniej interesuje go „walka” na tle biznesowym. Chce wyprowadzić De La Hoya z rynku.
„Zobacz, co robimy w tym roku. Poczekajcie i zobaczycie, co stanie się z Oscarem De La Hoyą w ciągu najbliższych trzech lat. Znacie mnie, niektórzy z was znają mnie od dawna. Chcesz walczyć? Zróbmy to.”
Oscar woli rozwiązanie sportowe. Już jakiś czas temu proponował Dana starcie w ringu.
„Wejdźmy do ringu, trzy rundy. Zróbmy to. Dam ci nawet pięć miesięcy, żebyś mógł zrzucić brzuszek, a potem uzyskać świetną formę, później spotykamy się w walce. Słuchaj, dam ci nawet, 50 funtów przewagi? W porządku? Mogę cię zabrać. Zróbmy to. Och, czekaj, nigdy w życiu nie ubrałeś rękawicy. Przepraszam, zapomniałem o tym”
Oscar „Golden Boy” De La Hoya (39-6) to były mistrz świata boksu w sześciu kategoriach wagowych. Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich z Barcelony. Obecnie jest promotorem i szefem grupy Golden Boy Promotions.