Tito Ortiz: Wiem, że Chuck Liddell nie sparował ciężko w trakcie przygotowań
Już w najbliższą sobotę 24 listopada w Inglewood w stanie Kalifornia dojdzie do nieco egzotycznej walki między legendami światowego MMA, gdzie na przeciwko siebie staną 48-letni Chuck Liddell (21-8) i 43-letni Tito Ortiz (19-12-1). Starcie legend będzie walką wieczoru gali Golden Boy MMA 1 organizowanej przez Oscara de la Hoyę.
Ortiz podczas spotkania z mediami promującymi nadchodzące wydarzenie odniósł się do przygotowań swojego odwiecznego rywala. Liddell bowiem do trzeciej walki z Ortizem przygotowywał się w Bodyshop MMA w Lakewood, który prowadzi dawny przyjaciel i partner od zapasów – Antonio McKee.
43-latek zasugerował, że ma swoje „wtyki” w obozie przygotowawczym Liddella:
„Nie przyjedziesz do mojego miasta, nie będziesz mieszkał w moim mieście i myślał, że nie dojdą do mnie informacje co się dzieje.
Wiem, że Chuck Liddell nie sparował ciężko w klubie podczas przygotowań. Wiem to, bo znam ludzi z tego klubu. Znam ich od wielu lat. Urodziłem się i wychowałem w Huntington Beach. A Chuck przychodzi tutaj, zostaje w moim domu i myśli, że będzie ze mną prowadził jakieś gierki psychologiczne?”
Walka Liddell vs. Ortiz będzie trzecim pojedynkiem obu zawodników. Dwie poprzednie wygrywał „Iceman”. Tym razem jednak „The Huntington Beach Bad Boy” jest przekonany o tym, iż uda mu się wreszcie udanie zrewanżować odwiecznemu rywalowi.