Wielka internetowa platforma pokaże walki Saula Alvareza. Gigantyczne pieniądze dla „Canelo”!
Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO), jeden z najlepszych i najpopularniejszych pięściarzy na świecie, podpisał kontrakt z internetową platformą DAZN. Umowa obowiązywać będzie przez 11 kolejnych walk. Na jej mocy popularny „Canelo” zagwarantowaną ma kwotę, bagatela, 365 milionów dolarów!
Na bokserskim rynku rozpoczęła się prawdziwa rewolucja jeśli chodzi o transmisje telewizyjne. Niedawno stacja HBO ogłosiła, że wraz z zakończeniem 2018 roku przestanie pokazywać boks – choć robiła to od 45 lat! Coraz poważniejszym graczem staje się natomiast platforma DAZN, czyli sportowy odpowiednik Netflixa. Współpracuje z nią między innymi najpotężniejszy chyba obecnie światowy promotor, Eddie Hearn.
Walki Saula Alvareza dotychczas transmitowane były właśnie przez HBO, gdy więc stacja ogłosiła informację o wycofaniu się z boksu, „Canelo” stał się dla wszystkich telewizji łakomym kąskiem. Choć Meksykanin niedawno został złapany na dopingu, a w kilku jego walkach zdarzyły się kontrowersyjne werdykty, to jego pojedynki wciąż wzbudzają olbrzymie zainteresowanie, a sam zawodnik regularnie potwierdza swoją wielką sportową klasę.
Alvarez, aktualnie mistrz świata federacji WBC i WBA w wadze średniej, ma na antenie DAZN stoczyć 11 pojedynków. Otrzyma za nie minimum 365 milionów dolarów – tyle gwarantuje mu kontrakt. Umowa ta jest też dobrą informacją dla kibiców. Miesięczna opłata za korzystanie z DAZN wynosi 9,99 dolarów, podczas gdy do tej pory pay-per-view na walki „Canelo” kosztowało w USA co najmniej 65 dolarów.
Promotorem Saula Alvareza jest Oscar De La Hoya, szef stajni Golden Boy Promotions.
„Canelo” zmienia wagę, walka 15 grudnia
Swoją kolejną walkę Saul Alvarez stoczy 15 grudnia w nowojorskiej Madison Square Garden. Jego rywalem będzie Brytyjczyk Rocky Fielding (27-1, 15 KO). Dla „Canelo” będzie to debiut w kategorii superśredniej.
Ostatnie dwa pojedynki Alvarez stoczył z innym ringowym geniuszem, Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO). We wrześniu 2017 roku sędziowie wypunktowali remis, rok później większościową decyzją zwyciężył natomiast „Canelo”. Werdykt w obu walkach wzbudził wiele kontrowersji. Większość ekspertów uważa, że w rewanżowym pojedynku zawodnikiem lepszym był Gołowkin.
Jedyną porażkę w zawodowej karierze Saul Alvarez poniósł w 2013 roku z rąk genialnego Floyda Mayweathera Jr (50-0, 27 KO).