Miocic o sytuacji z Lesnarem na UFC 226: Pomyślałem: “Spadam stąd, nie potrzebuję brać udziału w tym cyrku”
Były mistrz wagi ciężkiej UFC, Stipe Miocic (18-2) skomentował ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce w oktagonie po walce wieczoru gali UFC 226 w Las Vegas, kiedy to przegrał przez nokaut z Danielem Cormierem (21-1, 1 N/C) tracąc pas mistrzowski królewskiej dywizji wagowej.
Miocic odniósł się do wejścia do oktagonu byłego mistrza, Brocka Lesnara (5-3, 1 N/C), który najprawdopodobniej dostanie szansę walki z “DC” w pierwszej obronie pasa mistrzowskiego przez aktualnego czempiona:
“To był jakiś cyrk, to było jedno wielkie zlekceważenie. Nie sądziłem, że UFC właśnie o to chodziło.
Myślałem, że po walce zamierzają przeprowadzić ze mną wywiad, w którym miałem poprosić o rewanż, ale kiedy do oktagonu wszedł Brock, to pomyślałem: “Spadam stąd, nie potrzebuję brać udziału w tym cyrku”. Jak możesz dać walkę o pas facetowi, który nie walczył od dwóch lat i jest zawieszony za doping, a jego ostatnia walka została uznana za nieodbytą z powodu koksu?
Chcę walczyć o tytuł, zasługuję na to. Jak długo nie walczył Lesnar? To wszystko wygląda na desperację UFC, oni chcą zrobić wszystko, by podbić oglądalność.”