Typowanie redakcyjne #110: Babilon MMA 4: Kołecki vs Cuk

Zapraszamy na sto dziesiątą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy pojedynki piątkowej gali Babilon MMA 4! Walką wieczoru będzie starcie Szymona Kołeckiego z Ivo Cukem!

Szymon Kołecki vs. Ivo Cuk

Maciej Szumowski: Nie mam żadnych wątpliwości, że Ivo Cuk to najmocniejszy rywal w dotychczasowej karierze Szymona Kołeckiego. Patrząc jednak na łatwość, z jaką nasz sztangista odprawiał poprzednich przeciwników, trudno mi jednak spodziewać się innego zakończenia niż jego szybki nokaut. Ten pojedynek nie potrwa dłużej niż pięć minut – tak zapowiada sam medalista igrzysk olimpijskich. Ja się pod tymi słowami podpisuję i widzę jego TKO przez ground and pound w okolicach trzeciej minuty. Kolejny pojedynek Kołeckiego, mam nadzieję, już w KSW. TYP: Szymon Kołecki przez TKO.

Mikołaj Hoffmann: Umówmy się – “Chorwacki Patriota” został sprowadzony dla podbicia rekordu Szymona Kołeckiego. Tylko raz w swojej karierze wygrał z kimś, kto ma dodatni rekord (konkretnie z Hermanem Sakarią, który miał wtedy okazały rekord dwa zwycięstwa i jedną porażkę). To powinna być kolejna szybka wygrana Szymona Kołeckiego przez nokaut w pierwszej rundzie. TYP: Szymon Kołecki przez nokaut w 1. rundzie.

Szymon Kołecki: Bartosz C, Krystian, Mateusz P, Szymon, Mateusz K, Michał C, Maciej, Mikołaj, Bartosz Z, Monika

Ivo Cuk:

Daniel Rutkowski vs. Aleksander Georgas

Krystian Młynarczuk: Według mnie jest to najciekawsza walka zbliżającej się gali w Ełku. „Rutek” na poprzedniej edycji gali Babilon MMA zafundował fanom wspaniałe widowisko o ostatecznie ubił Mateusza Sińskiego w drugiej rundzie. Doświadczony zawodnik jest na fali pięciu wygranych. To właśnie skuteczne i brutalne ground and pound jest jedną z największych broni Rutkowskiego. Tym razem może jednak nie być tak łatwo, jego rywalem będzie bowiem świetny parterowiec Aleksander Georgas. Podopieczny Grzegorza Jakubowskiego wraca co prawda po porażce, lecz to może być jego atut. Zawodnik za wszelką cenę będzie chciał się odkuć. Dobre występy na FEN pokazały, że „Syn Zeusa” ma jeszcze sporo niewykorzystanego potencjału. Uważam, że jeśli uda mu się sprowadzić walkę do parteru, ma szansę na zwycięstwo. Tak właśnie typuję. TYP: Aleksander Georgas przez poddanie w rundzie 2.

Daniel Rutkowski: Mikołaj, Michał C, Bartosz C

Aleksander Georgas: Krystian, Mateusz P, Szymon, Mateusz K, Maciej, Bartosz Z, Monika

Kacper Formela vs. Adam Brzezowski

Mikołaj Hoffmann: Kacper Formela to jeden z ciekawszych talentów polskiego MMA. “Polski Machida” to poukładany karateka, który nie boi się wejść płaszczyznę parterową ze swoim rywalem. A w tej dość kreatywny jest Adam Brzezowski. Spodziewam się jednak kontroli karateki z Mighty Bulls Gdynia, który za pomocą kopnięć na korpus doprowadzi do korzystnej dla siebie decyzji. TYP: Kacper Formela przez decyzję.

Kacper Formela: Bartosz C, Krystian, Mateusz P, Szymon, Mateusz K, Michał C, Maciej, Mikołaj, Bartosz Z, Monika

Adam Brzezowski:

Mateusz Zawadzki vs. Piotr Niedzielski

Bartosz Cieśla: Starcie Piotra Niedzielskiego i Mateusza Zawadzkiego zapowiada się bardzo ciekawie. Pojedynek odbędzie się w limicie kategorii półśredniej co będzie nowością dla „Niedzieli”. Jestem ciekawy jak będzie udawało mu się korzystać w nowej kategorii wagowej choćby z zapasów, które są jego mocną stroną. Postawię jednak na wszechstronnego i zaprawionego w bojach w limicie do 77 kg Zawadzkiego. Zawodnik ten często kończy walki przed czasem (aż 11-krotnie spośród 13 zwycięstw). Dysponuje mocnym ciosem, o czym niedawno przekonał się choćby Dominik Chmiel. Wydaje mi się, że również tym razem Mistrz Wojska Polskiego nie pozwoli, aby walka dotrwała do decyzji. TYP: Mateusz Zawadzki przez TKO w 2. rundzie.

Mateusz Zawadzki: Bartosz C, Krystian, Szymon, Michał C, Maciej, Mikołaj, Monika

Piotr Niedzielski: Mateusz P, Mateusz K, Bartosz Z

Kamil Minda vs. Marcin Kalata

Krystian Młynarczuk: Minda po udanym debiucie w zawodowym MMA pojawi się w piątek w Ełku, by po raz drugi zawalczyć przed własną publicznością. W debiutanckiej walce, po wymianach na wyniszczenie okazał się lepszy od Marcina Lipińskiego, ubijając go w 1. rundzie.  Jego rywalem będzie Marcin Kalata, który z powodzeniem rywalizował na amatorskich zawodach. „Arab” to m.in. srebrny oraz brązowy medalista mistrzostw świata IMMAF. Zawodnik dysponuje mocnym uderzeniem, jednakże – jak sam nie ukrywa – ma braki w parterze. Patrząc na stylistykę obu panów, a także ich gabaryty (waga ciężka), starcie to nie powinno potrwać długo. Kto pierwszy naruszy rywala, ten zwycięży. Lokalnym bohaterem będzie Kamil Minda, ja postawię jednak na debiutującego Kalatę, który ma solidny background w postaci turniejów chociażby w Las Vegas. Jak jednak mówiłem, kto trafi pierwszy, nie zdziwi mnie również, gdy to ręka Mindy powędruje do góry. TYP: Marcin Kalata przez TKO w rundzie 1.

Kamil Minda: Maciej

Marcin Kalata: Bartosz C, Krystian, Mateusz P, Szymon, Mateusz K, Michał C, Mikołaj, Bartosz Z, Monika

Damian Zorczykowski vs. Łukasz Kaśniewski

Mateusz Kochanowski: Po kontuzji odniesionej przez Mateusza Sińskiego, organizatorzy szybko zatroszczyli się o zastępstwo i ostatecznie Damian Zorczykowski zmierzy się z Łukaszem Kaśniewskim. „Kwachu” w dotychczasowej karierze przeplatał zwycięstwa z porażkami, natomiast na szczególną uwagę zasługuje nokaut na Romanie Szymańskim. Trzeba zaznaczyć jednak, że było to w 2013 roku i obecny zawodnik KSW toczył wtedy drugą zawodową walkę. Biorąc pod uwagę ostatnią formę i fakt walki w zastępstwie, niewątpliwym faworytem nadchodzącego starcia będzie Damian Zorczykowski. Zawodnik Fight Club Łomża w ostatnim występie odniósł co prawda porażkę z Krystianem Krawczykiem – jednak wcześniej zaliczył serię czterech kolejnych zwycięstw. Podczas gali w Ełku, Zorczykowski z pewnością zrobi wszystko by wrócić na zwycięską ścieżkę i moim zdaniem dopnie swego. TYP: Damian Zorczykowski przez TKO runda 2.

Damian Zorczykowski: Bartosz C, Krystian, Michał C, Maciej, Mikołaj, Monika, Mateusz K

Łukasz Kaśniewski: Szymon, Mateusz P, Bartosz Z

Adam Biegański vs. Michał Pietrzak

Krystian Młynarczuk: Biegański jest wznoszącej fali. Przed nim kolejny test, tym razem w osobie Michała Pietrzaka. Solidny zapaśnik, aktualny reprezentant poznańskiego Czerwonego Smoka powrócił w marcu 2018 po dłuższej nieaktywności i nie będzie tego powrotu wspominał udanie. Pietrzak przegrał bowiem przez nokaut z Szymonem Duszą. Takie porażki bolą i podrażniają dumę fighterów, nie mam wątpliwości, że Michał będzie niezwykle zmotywowany. Jego oponent, „Viking”, tak jak wspominałem wcześniej, jest jednak w gazie. Trenujący w Białymstoku zawodnik dysponuje naprawdę dobrymi warunkami fizycznymi jak na swoją kategorię. Sądzę, że Biegański będzie chciał walczyć w stójce, gdzie ma sporo atutów jak chociażby różnego rodzaju kopnięcia. Być może będziemy świadkami podobnego scenariusza co w ostatniej walce Pietrzaka, mianowicie „Viking” ustrzeli rywala. Nie skreślam jednak Michała, który swoimi zapasami będzie chciał zamęczyć Biegańskiego i kto wie czy nie okaże się to skuteczna broń. Tym niemniej postawię na niepokonanego. TYP: Adam Biegański przez TKO, runda 2.

Adam Biegański: Bartosz C, Krystian, Szymon, Michał C, Maciej, Monika

Michał Pietrzak: Bartosz Z, Mikołaj, Matuesz P, Mateusz K

Tomas Steponkevicius vs. Paweł Brandys

Maciej Szumowski: Pierwotnie Paweł Brandys miał się zmierzyć z kimś innym – Michałem Szulińskim. Ach, to było dużo ciekawsze zestawienie. Litwin Tomas Steponkevicius w roli „late replacementu” to moim zdaniem i tak całkiem niezłe zastępstwo. Nic o nim nie mogę powiedzieć poza tym, że wygrał w debiucie bardzo szybko przez TKO. Zakończenie w 18 sekund robi wrażenie… Człowiek zagadka. Z kolei Paweł Brandys to już uznane nazwisko w polskiej scenie MMA. Jego umiejętności znam i uważam, że wygra w pierwszej rundzie przez TKO. TYP: Paweł Brandys przez TKO, runda 1.

Tomas Steponkevicius:

Paweł Brandys: Bartosz C, Krystian, Mateusz P, Szymon, Mateusz K, Michał C, Maciej, Mikołaj, Bartosz Z, Monika

Podawajcie w komentarzach swoje typy!