Narodowa Gala Boksu: beznadziejna walka Marcina Najmana z Rihardsem Bigisem
Marcin Najman (15-5, 11 KO) w bardzo słabym stylu zaprezentował się na PGE Narodowym. Organizator Narodowej Gali Boksu zawiódł i przegrał przed czasem z Rihardsem Bigisem (13-6, 11 KO).
Pojedynek potrwał kilka minut i był tragiczny, fatalny i koszmarny. Po kiepskich trzech odsłonach, w których niewiele się działo, w czwartej rundzie częstochowianin zgłosił sędziemu kontuzję barku i ogłosił, że nie będzie kontynuował starcia.
Tuż po starciu „El Testosteron” przyznał, że czeka na rewanż z Łotyszem. Pytanie tylko, czy takie coś miałoby w ogóle jakikolwiek sens. Kibice na PGE Narodowym byli wyraźnie niezadowoleni.