Łukasz Chlewicki po KSW 43: Dzięki Norman za twardą walkę i sportowe zachowanie
Łukasz Chlewicki (14-8-1) na swoich social mediach podsumował występ na gali KSW 43. „Sasza”, który we Wrocławiu uległ Normanowi Parke (24-6-1, 1 N/C), docenił klasę i postawę rywala.
„Charakter i determinacja ponad wszystko !!!!
Żaden zadany celny cios jak i kopnięcie mojego rywala walce nie jest wstanie powstrzymać mnie przed tym by walczyć do końca..Kurz po walce na KSW 43 już opadł, rany się goją..
Dziękuję wszystkim fanom w hali Stulecia za wsparcie jak tym, którzy dopingowali mnie przed TV.Niestety nie udało mi się wyjść na przekór losowi w tej konfrontacji..Wraz z 'Stormin’ Norman Parke daliśmy z siebie wszystko w tym boju by nie zawieść fanów jak i organizacji.Dzięki Norman za twardą walkę jak i sportowe zachowanie w klatce.Jestem wdzięczny włodarzom organizacji KSW za kolejne mocne zestawienie sportowe.Dziękuję również za trzymanie pieczy managerskiej Paweł Kowalik MMA Cartel
Dziękóweczka dla całego narożnika który ze mną pracował Henryk Piwowar, Damian Krawczyk, Filip „Wolan” Wolański. Bartosz Dobicki dzięki za robotę zapaśniczą. Podziękowania dla wszystkich zawodników jak i trenerów Grappling Kraków BJJ, MMA Kraków którzy pomagali mi w tych przygotowaniach do walki.”
Co ciekawe post ten doczekał się odpowiedzi ze strony Irlandczyka, który wyznał, że dzielenie klatki z Chlewickim było przyjemnością i życzył powodzenia Polakowi w kolejnej walce.
Dla Chlewickiego była to czwarta porażka z rzędu i jego dalsze występy pod banderą KSW stoją pod znakiem zapytania.