MMA PLNajnowszeBez kategorii„Nauczyć się poddań” – pewność siebie czy zgubna pycha mistrzów boksu?

„Nauczyć się poddań” – pewność siebie czy zgubna pycha mistrzów boksu?

Podczas gdy Floyd Mayweather Junior rozpoczyna treningi MMA, o walce w klatce przed kilkoma tygodniami wypowiadał się sam Anthony Joshua. To mistrzowie i należy im oddać, że w boksie byli lub są najlepsi na świecie. Odnoszę jednak wrażenie, że ich pewność siebie i pewna dawka ignorancji w sposobie wypowiedzi nie prowadzi w dobrym kierunku. A pierwszy trening MMA zdecydowanie postawiłby ich do pionu.

Foto: Floyd Mayweather Junior rozpoczyna treningi MMA, boxingscene.com

Bokserzy w MMA – przestroga dla Floyda Mayweathera

Kiedyś Mariusz Pudzianowski chciał zdominować świat MMA w ciągu dwóch lat. Tak mówił, gdy zaczynał przygodę z tym sportem. Dziś pewnie śmieje się ze swoich dawnych słów. Co by nie mówić, dzięki ciągłym treningom i walkom stał się prawdziwym zawodnikiem. Nadal ma pewne braki, jednak nie można mu odmówić, że osiągnął określony poziom. Nie zawojował świata MMA, jednak bardzo mocno rozpromował je w Polsce, za co powinniśmy być mu wdzięczni. O startach w klatce wiele mówił Artur Szpilka i być może przyjdzie w końcu czas na jego start. Nie będę gdybał, wszystko się okaże, bo nadal może zarabiać kasę w boksie. Pamiętam jednak jedyne starcie doświadczonego boksera, Rafała Jackiewicza na KSW. Zawalczył z Marcinem Parchetą. Mocne lowkicki w dystansie, klincz i kolana przy skracaniu dystansu pokazały, że sam boks nie wystarczy. Bolesna porażka mimo wielkiej woli walki jasno wskazuje, że bokserowi bez odpowiedniego przygotowania wcale nie będzie łatwo podbić lokalne podwórko MMA.

„Nauczyć się poddań” jak Anthony Joshua

O potencjalnym starciu w klatce wypowiadał się nawet Anthony Joshua. Na początku mówił „wszystko OK, ale bez poddań”, nie zauważając, jak wielką rolę w MMA odgrywają zapasy, walka przy siatce (widmo TKO w parterze chyba go nie przerażało). Całkiem niedawno odrobinę zmienił zdanie i jednak stwierdził, że „musiałby mieć kilka walk na przetarcie, bo musi się nauczyć poddań i innych rzeczy”. Nauczyć poddań… Śmiać mi się chce. MMA to nie tylko stójka i poddania. Gdy ktoś jest ogarnięty w parterowej defensywie nad poddaniem czasami musisz pracować przez całą walkę, często bez skutku. Rozumiem pewności siebie mistrza boksu. Jest na topie i jasno pokazuje, że swoją dyscyplinę opanował do perfekcji. Z takiej perspektywy wszystko inne wydaje się łatwe i widać to w wypowiedziach. Z jednej strony pewność siebie, ale z drugiej strony wypowiedź wygląda strasznie naiwnie. Te „rzeczy do nauczenia”, to co najmniej dwie kolejne płaszczyzny starcia i wiele lat treningów każdej z tych płaszczyzn.

Nie tak łatwo, Floyd!

Często zapomina się też o kwestii przygotowania fizycznego. W boksie też się bijesz? Oczywiście. W MMA dochodzi też inny rodzaj wysiłku. Gdy tylko będzie akcja w klinczu przy siatce lub w parterze brak przygotowania może być obnażony. Nie ma na to rady, trzeba przygotować swoje ciało na trudy walki MMA. Może nie będzie to tak wielka konieczność diametralnej i powolnej metamorfozy jak w przypadku Mariusza Pudzianowskiego, jednak nawet jak „nauczysz się poddań” (ciągle bawi mnie ten zwrot), nie dasz rady ich zrobić, bo po prostu będziesz za słaby. Nie będziesz miał siły szarpnąć, wyrwać ręki, „złamać” przeciwnika w kluczowym momencie i go obalić. Mam wrażenie, że wielu bokserów nie zdaje sobie z tego sprawy. Jasne, nie muszą mieć aż takiej wiedzy jak ludzie interesujący się lub zajmujący się MMA, ale czasami przydałaby się powściągliwość w wyrażanych opiniach.

Floyd Mayweather nie zawojuje MMA

Floyd Mayweather będzie musiał ostro naparzać na treningach, jeżeli będzie chciał cokolwiek pokazać w klatce. Oczywiście, istnieje pewna szansa na szybki nokaut w jego wykonaniu, jak to zwyczajowo bywa w tak nieprzewidywalnym sporcie. Na razie jest tylko medialny szum. Wiadomo, że chodzi o kasę i Mayweather już świata MMA sportowo nie zawojuje, jednak jeżeli chce dać przyzwoity występ, musi ciężko pracować. Ciężej niż nad swoim marketingiem. Zderzenie z inną rzeczywistością bywa bolesne.

Ogrom wyzwania

Hasła typu „nauczyć się poddań” to efekt pewności siebie, odrobiny pychy, ale też braku wiedzy i doświadczenia w innych płaszczyznach. Trudno jest rozsądzić, co w tym przypadku przeważa. Mam nadzieję, że Mayweather nie będzie chciał tylko „nauczyć się poddań”, jak mówił Anthony Joshua. Pierwszy krok do sukcesu to zdanie sobie sprawy z ogromu wyzwania.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis