Derrick Lewis: Po wygranej nad Tyburą zamierzam wyzwać Francisa Ngannou
W co-main evencie dzisiejszej gali UFC Fight Night 126: Cerrone vs. Masivdal, Derrick Lewis (18-5, 1 N/C) podejmie najlepszego polskiego “ciężkiego” Marcina Tyburę (16-3). Amerykanin nie lekceważy Polaka czego dowód dał w rozmowie z Arielem Helwanim z MMAfighting.com:
“Chciałem walczyć z Fabricio Werdumem, ale on miał już zabukowane starcie. Chciałem kogokolwiek, to nie miało dla mnie znaczenia. Mogę walczyć z Cainem Velasquezem, o ile byłoby to możliwe, ale nie patrzę w przeszłość, skupiam się na Tyburze. On jest twardzielem. Tybura to taki kolejny Fabricio, jest dobry w każdej płaszczyźnie, jest dobry w stójce, jest wytrzymałym zawodnikiem. Na pewno nie zamierzam go lekceważyć.”
Jednakże, Lewis nie ukrywa, że w przypadku pokonania Polaka wyzwie do kolejnej walki ostatniego pretendenta do mistrzostwa wagi ciężkiej, Francisa Ngannou:
“Zamierzam wyzwać do walki Francisa po wygranej nad Tyburą. Nawet teraz wyzywam go do walki. Jest jeszcze jedna rzecz związana z Francisem. On siada przed dziennikarzy i gada o mnie, ale nigdy mnie nie wyzwał. Ani razu nie powiedział, że chce walczyć z Derrickiem. On cały czas pierdoli o mnie, ale chce walczyć z kimkolwiek innym. Nigdy nie powiedział, że chce się ze mną zmierzyć, pierdolę to.”