Joanna Jędrzejczyk o kolejnej walce: Na pewno nie będę walczyła w najbliższych 2-3 miesiącach
Joanna Jędrzejczyk (14-1) udzieliła wywiadu dla sport.pl. Polka zapowiedziała, że wyciągnęła błędy z listopadowej porażki i poczyniła odpowiednie kroki, by ich nie powtórzyć w kolejnym pojedynku.
„Już wyciągnęłam. Taki błąd nie może się już powtórzyć dlatego zwolniłam ekipę, m.in. lekarza i dietetyka. Ludziom się wydaje, że nie mogę się pogodzić z przegraną, ale to nie do końca tak jest. Rose należy się szacunek, jednak jestem sportowcem od 14 lat i czy z pasem czy nie, czuję, że to ja jestem najlepsza. Potwierdzę to w 2018 roku. Zmieniłam ekipę medyczną i dietetyczną, więc teraz będzie już tylko lepiej. To jest sport indywidualny i gdy zamyka się klatka, to zostaję sama. Przecież nikt za mnie nie wygra walki. Ale mój sztab – do momentu rozpoczęcia walki – musi być maksymalnie skoncentrowany i całkowicie mi oddany, tak jak ja jestem oddana treningom. Zapłaciłam bardzo dużą cenę za błędy osób trzecich.”
Była mistrzyni kategorii słomkowej wyznała, iż obecnie toczą się rozmowy odnośnie kolejnej walki, lecz wyznała, że na pewno nie dojdzie do niej w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
„Dokładny termin nie jest jeszcze znany. Prowadzę rozmowy z UFC, ale szczegółów nie zdradzę. Na pewno nie będę walczyła w najbliższych 2-3 miesiącach. 21 stycznia wracam do Stanów i zaczynam ciężkie treningi.”
Jędrzejczyk dodała, że jej celem jest oczywiście odzyskanie mistrzowskiego pasa niezależnie w czyim będzie posiadaniu. Całość przeczytacie tutaj.
Aktualnie pogłoski mówią, że dojdzie do rewanżu z Rose Namajunas (7-3) na gali UFC 223, nic nie zostało jednak jeszcze potwierdzone.