Dominacja zapaśnicza Henry’ego Cejudo daje mu zwycięstwo nad Sergio Pettisem
Henry Cejudo (12-2) nie pozostawił żadnych wątpliwości i bardzo pewnie pokonał jednogłośnie na punkty Sergio Pettisa (16-3).
Po początkowym szachowaniu się w stójce Cejudo sprowadził rywala do parteru. Tam złoty medalista olimpijski w zapasach pokazywał swoje znakomite umiejętności pewnie kontrolując rywala. Dodatkowo zwłaszcza pod koniec rundy kilka razy mocno zranił młodzego z braci Pettis.
Druga runda rozpoczęła się od intensywnej wymiany. Po jednym z ciosów Pettis po raz kolejny znalazł się w parterze, gdzie rywal wykonywał podobną pracę jak w rundzie poprzedniej. Na minutę przed końcem rundy Pettisowi udało się się ostatecznie wstać, jednak była ta kolejna runda, którą „Messenger” mógł zapisać na swoją korzyść.
Na początku ostatniej rundy Cejudo trafił kilkukrotnie w stójce. Później jednak wrócił do swojego gameplanu z poprzednich rund. Sprowadził Pettisa do parteru i tam kontynuował swoją dominację. Pojedynek wrócił jeszcze do stójki, jednak zwycięstwo Henry’ego Cejudo nie było ani przez moment zagrożone. Sędziowie nie mieli wątpliwości i jednogłośnie przyznali mu zwycięstwo w każdej z rund (30-27, 30-27, 30-27).