Fabricio Werdum pewny siebie przed walką z Marcinem Tyburą: Nie czuję presji, moim celem jest pas
Już w tę sobotę w Sydney odbędzie gala UFC Fight Night 121. Zobaczymy na niej występ Marcina Tybury
(16-2), który zmierzy się z Fabricio Werdumem (22-7-1). Brazylijczyk wydaje się dość pewny siebie przed starciem z Polakiem, na tyle, że już myśli o title shocie i odebraniu mistrzowskiego pasa, którego posiadaczem obecnie jest Stipe Miocic (17-2):
„Myślę, że zasłużyłem na to. Overeem również jest w stawce. Nie wiem natomiast co z Francisem Ngannou. Nie wiem, jego również szanuję, ale myślę, że nie jest gotowy. Może Overeem, tak, ale ja też czekam.”
40-letni Werdum zapewnia, że nie czuje presji przed walką z Marcinem Tyburą:
„Zero presji. Nie czuję presji. Presja rodzi się na treningu kiedy masz kontuzje, zmienia postać rzeczy. Tym razem czuję się świetnie. Nie mam żadnych kontuzji. Mam 40 lat, ale wewnętrznie czuję się na 28. Wszystko jest świetnie, czekałem na tę walkę.
Moim celem jest pas. Nie ważne kto go ma, celem jest pas. Nie ma znaczenia kto czy jest to Miocic czy Oveerem. O to chodzi, to jest mój wielki cel.”