MMA PLNajnowszeBez kategoriiPodbił Stany jak Joanna Jędrzejczyk! Staszek Kiecal i sukces sprzed wieku!

Podbił Stany jak Joanna Jędrzejczyk! Staszek Kiecal i sukces sprzed wieku!

„Zabójca z Michigan” miał polską krew. Mistrz wagi średniej z rekordem 51-4-4 walczył w charakterystycznym stylu i był postrachem ówczesnych ringów. Amerykańska legenda Stanley Ketchel to również Staszek Kiecal. I kto wie, jak potoczyłaby się kariera wojownika, gdyby nie został zamordowany w wieku 24 lat.

Foto: alcherton.com

Nisko opuszczona garda, uderzenia w każdej płaszczyźnie i niesamowicie mocny prawy. Ciągła presja, wystawianie się na atak, otwarta walka, zmiana pozycji, ale też czekanie na błąd przeciwnika. Błąd kończący się nokautem. Na 51 wygranych walk Staszka Kiecala aż 48 zakończyło się przez KO. Nie ograniczał się do swojej kategorii wagowej! Wyzwał i bił się z mistrzem wagi ciężkiej! Został zapamiętany do tego stopnia, że każdy młody, arogancki, mocno bijący bokser miał być „drugim Stanleyem Ketchelem”.

Stanisław urodził się 14 września 1886 roku w Michigan w rodzinie polskich imigrantów pochodzących ze wsi Sulmierzyce w ówczesnej guberni piotrkowskiej. Młody Staszek nie był grzecznym młodzieńcem. Uciekał ze szkoły, wdawał się w bójki, był członkiem młodzieżowych gangów. W wieku 12 lat uciekł z domu. Jako nastolatek znalazł pracę jako boy hotelowy, by później zostać bramkarzem. Szybko został uznany za najlepszego wojownika w mieście. Już w wieku 16 lat bił się za 20 dolarów tygodniowo. Zaczął podróżować po Montanie. Z czasem zawitał do Kaliforni, gdzie rozwinął swoją bokserską karierę.

Pokonywał coraz lepszych przeciwników i już w 1908 roku zawalczył z niesamowicie groźnym Mikiem Sullivanem (był w czołówce wagi półśredniej i średniej). Staszek znokautował go w pierwszej rundzie. Otworzył sobie drogę do starcia z Jackiem Sullivanem, bratem niedawnego rywala. W stawce był pas mistrza świata wagi średniej. Jack wytrzymał… 20 rund (!), ale w końcu Staszek też go znokautował. Niespełna miesiąc (!) później Kiecal stanął naprzeciwko Billy’ego Papke. Pokonał go jednogłośnie na punkty. Kolejnych dwóch rywali znokautował aż przyszedł czas rewanżu z Papke. Tym razem to pretendent zdominował walkę i wygrał ją w 12 rundzie. Staszek był jednak zmotywowany. Niespełna 3 miesiące później zrewanżował się Billy’emu nokautem po niezwykle dramatycznej walce. Kiecal znów był mistrzem wagi średniej.

Imponował Ci Conor McGregor walcząc z Natem Diazem w wadze półśredniej? Ketchel jako mistrz średniej bił się z Jackiem O’Brienem, mistrzem kategorii półciężkiej. Po ostrej przeprawie w początkowych rundach Staszkowi w 9 i 10 starciu kilkukrotnie udało się mocno trafić przeciwnika. O’Brien był liczony 4 razy. Ostatecznie ringowa wojna nie miała werdyktu w myśl ówcześnie obowiązujących w Nowym Jorku zasad. Nieco ponad 2 miesiące później (w tym czasie Ketchel zdążył znokautować dwóch kolejnych pretendentów) odbył się rewanż.  O’Brien nie wytrzymał 3 rund. I przyszedł czas na kolejny rewanż, tym razem z Billym Papke. Po 20 rundach Ketchel wygrał jednogłośną decyzją.

Staszek przeszedł samego siebie. Jako mistrz kategorii średniej starł się w ringowej wojnie z pierwszym czarnoskórym mistrzem kategorii ciężkiej, Jackiem Johnsonem. Różnica wagi wynosiła ponad 11 kilogramów, a wzrostu blisko 10 cm. Kiecal mocno trafił Johnsona w 12 rundzie. Mistrz wagi ciężkiej był liczony, jednak kontynuował walkę. I wtedy trafił Kiecala kombinacją lewy-prawy. Staszek przegrał przez nokaut. Z czasem doszło do zawahania formy. Spotkał się z dwoma przeciwnikami (Frankiem Klausem i Samem Langfordem), którzy byli lepsi od niego, jednak nie przegrał w myśl obowiązujących miejscowych zasad zakazujących werdyktów po zakończeniu pełnodystansowego pojedynku.

Ketchel cały czas chciał rewanżu z mistrzem wagi ciężkiej. Przygotowywał się do starcia na ranczu w Missouri. Tam został zamordowany. Zastrzelił go Walter Dipley, robotnik rolny zazdrosny o swoją dziewczynę, której wyraźnie spodobał się bokserski mistrz. Druga wersja wskazuje motywy rabunkowe. W chwili śmierci Ketchel miał zaledwie 24 lata. Morderca został skazany na dożywocie, odsiedział 25 lat.

Do dziś Staszek Kiecal jest uważany za jednego z najwybitniejszych bokserów swojej kategorii wagowej w historii.

 

Żródła:

Cyberboxingzone.com

Boxrec.com

Coxscorner.tripod.com

Alchetron.com

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis