Typowanie redakcyjne #67: UFC Fight Night 113: Nelson vs. Ponzinibbio

Zapraszamy na sześćdziesiątą siódmą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki z karty głównej gali UFC Fight Night 113, która odbędzie się w Glasgow! Walką wieczoru będzie bój w kategorii półśredniej: Gunnar Nelson vs. Santiago Ponzinibbio.

Gunnar Nelson vs. Santiago Ponzinibbio

Mateusz Jawor: Najpopularniejszy Islandczyk w MMA, który jest drugą po Conorze gwiazdą na wyspach brytyjskich to oczywiście Gunni Nelson. UFC bardzo docenia tego zawodnika i z pewnością widzi w nim potencjał marketingowy stawiając go kolejny raz w swoim main evencie na europejskiej gali. Nelson z powodu kontuzji od początku roku 2016 do dnia dzisiejszego stoczył zaledwie dwie walki, jednak obie wygrał w dobrym stylu poddając kolejno Alberta Tumenova, a następnie Alana Joubana. Islandzki specjalista od parteru wielokrotnie pokazywał swoją wszechstronność, a jedyne dwie porażki odnosił przez decyzje sędziowskie, w tym ostatnią z Demianem Maia, który nie był w stanie poddać go na dystansie trzech rund. Przeciwnikiem faworyzowanego Nelsona będzie doświadczony Argentyńczyk Santiago Ponzinibbio słabiej znany europejskim fanom mieszanych sztuk walk, gdyż będzie to jego pierwsza walka na Naszym kontynencie. Może on pochwalić się robiącym wrażenie rekordem 24 zwycięstwo i tylko 3 porażek w tym ostatnia, którą odniósł w 2015 roku z rąk Lorenza Larkina. Przedstawiciel Nougeira Team obecnie jest na fali 4 zwycięstw, z który 2 odniósł przez ciosy w pierwszych rundach i 2 przez jednogłośne decyzje sędziów. Taka tendencja wskazuje zdecydowanie na jego umiejętne prowadzenie walki oraz nieustępliwość, a mocne umiejętności bokserskie oraz solidne cardio powinny dać nam nie lada potyczkę. Gunnarowi skrzydeł dodać powinni fani, którzy z pewnością będą po jego stronie, a także fakt iż stoczył już jedną walkę na dystansie 5-ciu rund. Sądzę że pomimo teoretycznie większego doświadczenia w walkach Ponzinibbio, to jednak Nelson jest bardziej przekrojowym zawodnikiem, a bazując na jego poprzednich występach spodziewam się, że zdoła poddać przeciwnika w okolicach 3 rundy. Typ: Gunnar Nelson poddanie runda 3

Gunnar Nelson: Mateusz J., Michał C., Jakub, Krystian, Monika, Bartosz, Mateusz S.,

Santiago Ponzinibbio: Szymon

Cynthia Calvillo vs. Joanne Calderwood

Monika Bobrycka: Cynthia Calvillo vs. Joanne Calderwood to jedno z dwóch starć pań na gali w Glasgow i z pewnością nie mogło na nim zabraknąć drugiej wymienionej zawodniczki. Jednak przy całej mojej sympatii do JoJo, nie sądzę, że uda jej się wygrać akurat z Calvillo. Zawodniczka teamu Alpha Male jest niepokonana, w dodatku tylko raz zdarzyło jej się wygrać walkę po pełnych trzech rundach. Podejrzewam, że tym razem powtórzy poprzednie wyczyny i udusi Szkotkę. Wystarczy przypomnieć sobie jak Calderwood przegrała choćby z Maryną Moroz czy w ostatnim występie, z mocną Jessicą Andrade – została poddawana. Nawet jeśli Cynthia nie wypracuje sobie dogodnej pozycji do poddania to i tak typuję, że to właśnie ona wygra jednogłośnie na punkty. Chyba, że występ przed własną publicznością wpłynie niezwykle motywująco na Calderwood i ta wzniesie się na wyżyny swoich umiejętności i pokaże na co ją stać. TYP: Cynthia Calvillo przez poddanie w drugiej rundzie.

Cynthia Calvillo: Krystian, Monika, Mateusz S., Mateusz J., Szymon,

Joanne Calderwood: Michał C., Bartosz, Jakub,

Stevie Ray vs. Paul Felder

Krystian Młynarczuk: W starciu Raya z Felderem wskazanie jednoznacznego faworyta byłoby kompletną głupotą. Szkot jest na fali dwóch zwycięstw. Obie wiktorie przyszły po twardych bojach z Rossem Pearsonem i Joe Lauzonem. Jest to przede wszystkim całkiem nieźle poukładany stójkowicz. Ma niezłą technikę i dobrze się porusza. Z kolei Felder w ostatniej walce wrócił na zwycięską serię szybko rozprawiając się z Allesandro Riccim. Lubię oglądać „Irish Dragona” w akcji, to niezwykle agresywny i idący do przodu fighter. Stara się wywierać ciągłą presję na rywalu, świetnie kopie. W tej walce pewne są iskry. Spodziewam się trzy-rundowego boju. Obaj będą nieustępliwi, aczkolwiek uważam, że spokój i lepsza praca na nogach sprawi, iż to ręka Steviego Raya powędruje w górę. TYP: Stevie Ray przez jednogłośną decyzję.

Stevie Ray: Krystian, Michał C., Mateusz J., Bartosz, Mateusz S., Jakub

Paul Felder: Monika, Szymon,

Jack Marshman vs. Ryan Janes

Jakub Tomczak: Trzecia szansa występu dla największej organizacji świata dla zawodników. Zarówno Jack Marshman jak i Ryan Janes posiadają jednakowy bilans w UFC, zwycięstwo w debiucie i porażka w drugiej walce. Zawodnik z Wallii, Jack Marshman pomimo młodszego wieku, jest zdecydowanie bardziej doświadczony w MMA. W swoich 27 walkach zaledwie 5 walk dotrwało do decyzji sędziów. Na swoim koncie ma wygraną nad zwyciężcą boju z Krzysztofem Jotko – Magnusem Cedenbladem. Mocna siła ciosu i chęć skończenia walki przed czasem mogą być dodatkowym atutem Walijczyka. 35-letni Ryan Janes zdecydowanie będzie próbował przenieść walkę do parteru i tam szukać poddania na Hammerze. W swoich 9 zwycięstwach w karierze, 7 pojedynków kończył poddaniem przed czasem. W tej walce pójdę za głosem ludu i obstawie zwycięstwo Jacka Marshmana przed czasem. Zawodnik z Walii zawalczy na Wyspach Brytyjskich, podejrzewam, że niesiony dopingiem szkockiego tłumu znajdzie cios, który znokautuję Kanadyjczyka. TYP: Jack Marshman przez TKO 2 runda.

Jack Marshman: Jakub, Krystian, Michał C., Mateusz J., Bartosz, Mateusz S., Szymon, Monika

Ryan Janes:

Paul Craig vs. Khalil Rountree

Monika Bobrycka: Jak można typować walkę Paula Craiga z Khalilem Rountree wiedząc, że ten pierwszy to specjalista od poddań? Oczywiście nie inaczej niż przez wygraną Szkota. Choć tak naprawdę domyślam się, że Rountree będzie upatrywał swojej szansy w nokaucie, przez co ten pojedynek wydaje się być jeszcze bardziej interesujący. Bearjew w marcu tego roku zaliczył pierwszą porażkę w karierze, pokonał go jeden z prospektów UFC, Tyson Pedro. Co ciekawe, wygrał on również z Khalilem i to przez duszenie zza pleców w pierwszej rundzie. Czy zatem Craig również będzie w stanie tak szybko się z nim uporać? Tego dowiemy się podczas samej gali, ale wytypuję, że walka nie dotrwa do trzeciej rundy. TYP: Paul Craig przez poddanie w drugiej rundzie.

Paul Craig: Monika, Szymon, Mateusz J., Jakub,

Khalil Rountree: Krystian, Michał C., Mateusz S., Bartosz,

James Mulheron vs. Justin Willis

Mateusz Jawor: Kartę główna otworzy jak to w UFC często bywa pojedynek w wadze ciężkiej, aby podgrzać atmosferę i zachęcić kibiców do mocniejszego dopingu. Po jednej stronie octagonu stanie przedstawiciel brytyjskiej publiki James „The Juggernaut” Mulheron znany z mocnych ciosów, który w zawodowym mma przegrał jedynie raz ulegając Rubenowi Wolfowi. Początkiem roku 2017 udało mu się jednak zrewanżować temu zawodnikowi i to między innymi tą walką zapewnił sobie angaż w największej organizacji na świecie. Mulheron poza ciężkimi pięściami posiada również nie najgorszą kondycję i pięciokrotnie o wyniki walki decydowali sędziowie, zawsze jednak na jego korzyść. Po drugiej stonkę stanie również debiutant w UFC Justin Willis, który był nawet przymierzany do walki z Marcinem Tyburą początkiem roku. O Willisie wieku nieco mniej, gdyż pojedynek z Anglikiem będzie jego 6-tą walką w karierze, jednak wywodzi się on z mocnego klubu jakim jest AKA i nawet sam Daniel Cormier wypowiadał się pozytywnie na temat tego zawodnika i jego potencjału. Willis wygrał 4 z 5 swoich walk przez KO/TKO i tylko raz jego walka doszła do decyzji, lecz była to walka na dystansie zaledwie 2 rund. Wiemy, że Amerykanin mocno bije, wiemy, że trenuje w świetnym klubie, jednak jego cardio pozostaje pytaniem i właśnie tutaj upatrywałbym szans bardziej doświadczonego Brytyjczyka, który myślę, że będzie w stanie pokonać zmęczonego rywala po ciosach pod koniec rudny drugiej. Typ: James Mulheron TKO runda 2.

James Mulheron: Michał C., Mateusz J., Mateusz S., Jakub, Monika

Justin Willis: Krystian, Szymon, Bartosz

Podawajcie w komentarzach swoje typy!